Czterokrotnie zabierałam się w podróż literacką z Bartoszem Szczygielskim i cóż... nie było lekko. Mafia pruszkowska, śledczy jako pacjent psychiatryka, prostytutka zdolna do wszystkiego, żona gubiąca ciało kochanki męża... Sami rozumiecie. I nagle... szok! Autor wydał Wskazówki, powieść dla młodych czytelników, a okładka nie ocieka krwią tylko błyszczy się w słońcu.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dziecięca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dziecięca. Pokaż wszystkie posty
piątek, 24 kwietnia 2020
czwartek, 21 grudnia 2017
Katarzyna Ryrych "List od..."
[RECENZJA]
Spełnianie marzeń jest tak samo ważne jak ich posiadanie. Jeśli to robisz, jesteś bogatszy z każdym spełnionym marzeniem, Dlatego - uśmiechnął się - uważam się za milionera.
- Czy trzeba być bogatym, żeby spełniać marzenia? - zapytał praktycznie Rudolf.
- Nie - odparł Majk. - Marzenia można spełniać na różne sposoby.
Niebo odpowiedziało mu migotaniem gwiazd.
- Można kogoś wspierać, powtarzać mu, że wszystko jest możliwe. Żeby nie przestawał marzyć, nawet jeśli za pierwszym razem coś się nie udaje. Towarzyszyć mu w tej drodze tak jak - odwrócił się i spojrzał na blok, który został daleko za nami - w drodze na szczyt[1].
poniedziałek, 4 grudnia 2017
Ewa Karwan-Jastrzębska "Hermes 9:10"
[RECENZJA]
Wątpliwości są bardzo niebezpieczne, bo pojawiają się znikąd - wyjaśnił Ferdynand. - I nie muszą wskakiwać do pociągu, aby wyruszyć z kimś w drogę. Tak naprawdę cały czas nam towarzyszą, tylko kryją się po kątach[2].
czwartek, 8 czerwca 2017
Nela Mała Reporterka "Nela i skarby Karaibów"
[RECENZJA]
Cześć!
Nazywam się Nela i mam jedenaście lat. A to jest już moja siódma książka J. W tej książce zabiorę cię na niesamowitą wyprawę!
(...)
Świat jest cudowny i oczami wyobraźni możesz podróżować ze mną oraz przeżywać wspaniałe przygody! Pakuj się i wyruszamy![1]
Tak Nela Mała Reporterka zachęca do wspólnej wyprawy na Hispaniolę (czyli Małą Hiszpanię), którą dziś znamy jako Haiti.
sobota, 24 sierpnia 2013
Książki mojego dzieciństwa
Zainspirowana przez Wiki, która zainspirowała się wpisem na blogu Esa Czyta, postanowiłam stworzyć notkę z książkami mojego dzieciństwa. Wszystkie pytania opracowane są przez Esę.
1. Książka, którą czytano Ci przed snem?
Nie pamiętam. Dość szybko nauczyłam się czytać, więc zamiast słuchać audiobooków by Mama & Tata, czytałam sobie sama.
2. Książka, na którą nie mogłaś się "napatrzeć"?
Niezwykłe przygody Ani i Pawła Gilberta Delahaye i Marcela Marliera. Z zapartym tchem śledziłam przygody małych bohaterów i uwielbiałam przepiękne ilustracje. Część z nich możecie zobaczyć na końcu notki.
środa, 3 kwietnia 2013
Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci

niedziela, 24 czerwca 2012
TOP 10: Najlepsze książki dziecięce
Bardzo lubię wszelkie rankingi i zestawienia, a ponieważ trochę wcześniejszych zestawień TOP 10 mi umknęło, to powoli będę się starała je nadrobić.
Oto lista TOP 10 "Najlepsze książki dziecięce":
1. Astrid Lindgren
„Dzieci z Bullerbyn” - najczęściej
czytana w dzieciństwie książka; zawsze żałowałam, że mi się takie przygody nie
trafiają i że moi towarzysze zabaw nie byli aż tak kreatywni. To właściwie
jedyna książka Lindgren, którą czytałam jak byłam mała; teraz mogłabym dorzucić
do listy przygody Emila ze Smalandii oraz Pippi Pończoszanki, którą w
dzieciństwie znałam tylko z filmów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)