Jane Harper Susza Wyd. Czarna Owca 2016 376 stron |
premiera: 11 stycznia
Śmierć na farmie nie była przecież niczym niezwykłym, a muchy nie wybrzydzały. Nie było dla nich różnicy między ciałem ludzkim a padliną.
(...)
Przynajmniej muchy były zadowolone. Chociaż ich łup tego dnia był dość niezwykły. Mniejszy i delikatniejszy. Nie było to jednak decydujące. W istotnych kwestiach nie było różnicy. Szkliste oczy. Lepkie rany*.
Witamy w Kiewarrze, australijskim miasteczku dotkniętym największą suszą od stu lat. W miejscu pełnym zwątpienia i mieszkańców niepewnie spoglądających w przyszłość. To tu wydarzył się dramat, o którym będzie się szeptać jeszcze przez wiele, wiele lat.
(...)
Przynajmniej muchy były zadowolone. Chociaż ich łup tego dnia był dość niezwykły. Mniejszy i delikatniejszy. Nie było to jednak decydujące. W istotnych kwestiach nie było różnicy. Szkliste oczy. Lepkie rany*.
Witamy w Kiewarrze, australijskim miasteczku dotkniętym największą suszą od stu lat. W miejscu pełnym zwątpienia i mieszkańców niepewnie spoglądających w przyszłość. To tu wydarzył się dramat, o którym będzie się szeptać jeszcze przez wiele, wiele lat.