Showing posts with label BOCZNIAKI. Show all posts
Showing posts with label BOCZNIAKI. Show all posts

28 May 2013

MŁODA LEPSZA


Powoli brakuje mi palców u rąk, by odliczać rzeczy, na które czekam każdego roku. Takie, którym nie umiem się oprzeć, za nic. To botwinka i pierwszy chłodnik. Truskawki ze śmietaną, szparagi, bób czy fasolka szparagowa z masłem. Pierwsze jagody z twarogiem i cynamonem. Papierówki, dzikie maliny i jeżyny rwane przy drodze w czasie leśnego spaceru. Groszek, surowy, świeżo wyłuskany. W tych prostych smakach kryje się magia. I tę magię można czuć co roku, za każdym razem, gdy po raz pierwszy próbuje się swoich ukochanych warzyw i owoców. Czy jest coś magicznego w młodej kapuście? Pod postacią prostej surówki z koperkiem? Albo w duszonej, z młodym czosnkiem, pomidorami? Ciężko mi powiedzieć, uwielbiam te zwykłe dania, ale magia pojawia się czasem w czymś bardziej złożonym...

28 October 2011

MOJE COMFORT FOOD - MAKARON I GRZYBY


Wracamy do domu po jesiennym spacerze. Mogłam znów cieszyć się swobodnym wędrowaniem po wrocławskich uliczkach, Rynku, parkach i alejach. Przez ostatnie dwa tygodnie miałam problem ze stopą i byłam uziemiona, każde wyjście kończyło się bólem i wściekłością, że taka piękna jesień przecieka mi między palcami. Ale już po wszystkim:) I chociaż nie powinnam przeciążać stopy, dziś nie mogłam nacieszyć się spacerowaniem i podziwianiem ciepłych barw, jakie nabrał Wrocław w ciągu tego czasu. Z resztą, miałam specjalne zadanie, starałam się zrobić kolorowe zdjęcia dla kogoś wyjątkowego, kto zaprosił mnie do swojego blogu. Efekt możecie obejrzeć w moim gościnnym poście u Schokolade. To było bardzo miłe doświadczenie (dziękuję raz jeszcze Iwonko). Miło było też zjeść porcję gorącego makaronu z moimi ulubionymi dodatkami po powrocie do domu. Odpocząć w ciepłym dresie i skarpetkach, rozpuścić włosy, usiąść wygodnie w fotelu i jeść z miseczki na kolanach oglądając z Lu kreskówkę. Proste danie, które wypełnia brzuszek ciepłem i zadowoleniem;)