Taki szybki pomysł na domową dekorację, która wywoła w nas nastrój zimowo-świąteczny i umili szarugę wszech obecnie panującą za oknami brrrr...
Wystarczy przytaszczyć ze spaceru sporą gałąź, u mnie brzoza. Nie! Nie łamiemy drzew! Ja swoją znalazłam połamaną na leśnej polanie. Zawiesić na sznurku, okręcić lampkami i ozdoba gotowa!
Niby nic takiego a prawda, że cieszy oko ? :)