Ostatnio to wszystko miałam w sierpniu. Co powiecie na bardzo sierpniowy deser?
jogurt po bałkańsku
mały kubek gęstego bałkańskiego jogurtu
zielona figa w syropie (np. albańskie gliko fiku) lub świeża dojrzała figa i łyżeczka miodu
garść orzechów laskowych albo posiekane migdały
Owoce, miód, orzechy - tak jogurt jadają na całych Bałkanach. Słoik fig przywiozłam z południa i tej formie mają wspaniały kokosowy (!) aromat, tak charakterystyczny dla zielonych części drzew figowych. Drobne orzechy zebrała z dzikiej leszczyny na jesieni moja babcia i dała mi w prezencie. Zachwycający podarunek. I nawet słońce się znalazło.
A w końcu znowu lato wybuchnie z wszystkich sił* i znów będę nieoswojona z tym słonecznym blaskiem, rekordowymi upałami i suszą.
* PS. Byłam na ostatnim koncercie, nie mogłam tego przegapić.
wspaniały deser jogurtowy!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMario dobrze, że się odzywasz :) Danie pysznie wygląda. Przyglądałam się najpierw zdjęciu i zastanawiałam się co to za owoc, a to figa :D Wygląda słodko, apetycznie. Pozdrawiam z Piotrem.
OdpowiedzUsuńJak miło, że zajrzeliście. :) Pozdrowienia dla Was.
UsuńPiękna figa :)
OdpowiedzUsuńTrudno zapomnieć o lecie skoro zima się jeszcze nie zaczęła:).
Zima się jeszcze nie zaczęła, a sakura, którą mijam po drodze do pracy, już przekwita. Dziwy.
UsuńSierpniowemu deserowi zimą mówię stanowcze NIE, ale z radością zapiszę na cieplejszy czas. Ale ale - dobrze Cię widzieć, fajnie, że się odzywasz!
OdpowiedzUsuńJa też potrzebuję do zdjęć porządnego, dziennego światła i czekam na nie z rosnącą niecierpliwością. Może przez ten brak dobrego światła u mnie też zastój? Nie wiem dlaczego, ale zupełnie nie mogę się zmobilizować...
Hajduczku, nie jesz zimą jogurtu?
UsuńDzień się w oczach wydłuża, zaraz się doczekamy. :)
Ta figa wygląda jak małe dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńZ całego słoika szybko nie zostało nic, bo chociaż ulepek, to nie można było się powstrzymać od podziwiania. :)
Usuńfiku miku na talerzu
OdpowiedzUsuńCiekawe, nie wiedziałam tego
OdpowiedzUsuń