Nie sprzedałam tego miejsca dojazdowym miłośnikom nalewek i teraz to zimowa spiżarnia, ale czyja? W każdym razie po ostatnich mrozach niewiele zostało. Dzika róża czyli róża psia (Rosa canina).
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sekretne życie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sekretne życie. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 17 stycznia 2017
wtorek, 30 sierpnia 2016
sekretne życie roślin #3 miesiącznica
Miesiącznica roczna (Lunaria annua) nazywana srebrnikami Judasza jest najczęściej wykorzystywana jako element suchych bukietów. Może teraz trochę wyszła z mody, ale połyskujące księżycowo – w końcu to lunaria! – przegrody jej owoców mogą z powodzeniem zdobić nie tylko kurne chaty, ale też minimalistyczne wnętrza. Do tego trzeba zdjąć delikatnie klapy łuszczynek razem z nasionami… a nasiona zjeść. Myślcie o nich, jak o płaskiej odmianie gorczycy.
czwartek, 21 lipca 2016
sekretne życie roślin #2 szczawik
Te małe „koniczynki” są wszędzie. W lesie, ogrodzie i na osiedlowych trawnikach w Mieście. Nie bywają czterolistne, ale są jadalne i kwaśne jak szczaw. Zanim poczujecie się z nim pewniej w kuchni, to właśnie potrawy ze szczawiu mogą dostarczyć inspiracji, bo obie zieleniny można przyrządzać identycznie. Patrzcie pod nogi, szczawik zajęczy (Oxalis acetosella) i szczawik żółty (Oxalis stricta).
wtorek, 28 czerwca 2016
sekretne życie roślin #1 poziomka
Czerwone owoce poziomki zwieszają się nad męskimi tarczkami
i żeńskimi palemkami porostnicy wielokształtnej. Porostnica jest
wątrobowcem i nic mi nie wiadomo o jadalności jakiejkolwiek
rośliny z tej gromady. Jedynym efektem poszukiwań są wzmianki
o innych szukających. Zostaje jedzenie poziomek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)