Autor: Robert Kirkman, Jay Bonansiga
Liczba stron: 335
Wydawnictwo: SQN
Źródło okładki: http://polter.pl
Ostatnio "The Walking Dead" przewijało się na przeróżnych stronach nie tylko w formie książki czy komiksu, ale również serialu. Ogromna część głosów była pozytywna, więc musiałam sprawdzić, co takiego jest w serii o zombie świetnego, że zyskała tak duże grono fanów.
"Narodziny Gubernatora" to książka, w której poznajemy braci Blake'ów, którzy skrajnie się od siebie różnią. Philip - ojciec kilkuletniej Penny jest odważnym człowiekiem, który mężnie stawia czoło hordom zombie. Jego przeciwieństwem jest Brian, który ma opory przed całkowitym unicestwieniem zombie. Przypada mu opieka nad bratanicą, którą ma strzec jak oka w głowie. Nick i Bobby - ich przyjaciele dołączają do braci Blake'ów i razem podążają do miejsca, w którym będzie chociaż trochę spokojniej, w którym nie będą narażeni na "kąsaczy", którzy tylko czekają na możliwość spożycia świeżego, ludzkiego mięsa. Grupę podróżników czeka naprawdę przerażająca i dramatyczna walka o przetrwanie.
Od razu zaznaczę, że było to moje pierwsze spotkanie z "The Walking Dead", dlatego też zupełnie inaczej je odebrałam niż osoby, które znają komiksy lub serial. Możliwe, że tym bardziej kolejne strony mnie zaskakiwały, zachwycały swoją brutalnością. Bo trzeba przyznać, że autorzy piszą brutalnie, ale tak dobrze, że przeniknęli do mojej wyobraźni i razem z bohaterami wyruszyłam w wędrówkę w stronę ocalenia.
Kirkman i Bonansiga bardzo dobrze wykreowali świat, w którym występują dziesiątki zombie, przed którymi bohaterowie się muszą bronić. Widzimy ich przemiany pod wpływem dramatów, jakie ich dotykają. Cała piątka ulega ogromnej przemianie, ich psychiki uginają się pod balastem strachu o przetrwanie.
Książki nie polecam tym, którzy są wrażliwi na obrzydlistwa, bo autorzy dosyć szczegółowo opisują m.in. konsumpcję ciała ludzkiego przez zombie. Chyba najgorsza scena z całej książki, ale na mnie zrobiła ogromne wrażenie. Ogólnie rzecz biorąc, moje pierwsze spotkanie z takim natężeniem zombie uznaję za bardzo udane, jestem ogromnie ciekawa jak będzie się rozwijała dalej postać Gubernatora i jak zakończy się ta seria.
Moja ocena: 8,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę