Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krajewski Marek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krajewski Marek. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 października 2016

Granda w Poznaniu - dzień drugi!



Czytaliście pierwszą część relacji z tegorocznego Poznańskiego Festiwalu Kryminału Granda? Jeśli nie, klikajcie TUTAJ, jeśli tak - zapraszam na cześć drugą. 

Na początek muszę wyznać coś strasznego. W sobotni poranek myślałam tylko o śnie. Właściwie nawet nie myślałam, a po prostu spałam. Usprawiedliwia mnie tylko to, że spałam jak zabita, czyli w konwencję kryminalną wpisałam się znakomicie. Cóż... Czasami organizm po prostu upomina się o swoje. W związku z tym, nie udało mi się dotrzeć na początek wykładu i pokazu technik fałszerskich, czyli Grandę ze sztuką. Zaskakujące fałszerstwa i zuchwałe fałszerstwa. Spotkanie poprowadzili Mira Skrudlik (producentka, kuratorka i koordynatorka polskich i międzynarodowych wydarzeń kulturalnych, w szczególności w temacie sztuki współczesnej) i historyk sztuki, Paweł Napierała.

środa, 8 października 2014

Demon ukryty w matematyce
(Marek Krajewski "Władca liczb")

Marek Krajewski
Władca liczb
Wyd. Znak
2014
318 stron
Być może wielu uczniów ze mną się nie zgodzi, ale matematykę trudno uznać za narzędzie zbrodni. Okazuje się jednak, że liczby i dotyczące ich teorie, w umyśle szaleńca mogą tworzyć niebezpieczne światy wymykające się poza pojmowanie przeciętnego człowieka. Niech się strzeże ten, kto w tych liczbowych wariacjach stanie się zbędnym ogniwem.

Marek Krajewski powraca z szóstym tomem cyklu o Edwardzie Popielskim. Władcą liczb.

niedziela, 15 grudnia 2013

Marek Krajewski "W otchłani mroku"
Zło jest chaosem

Marek Krajewski
W otchłani mroku
Wyd. Znak
2013
320 stron
W cv mam trzymiesięczny epizod z pracą w kiosku. To był akurat ten okres, kiedy Polityka zaczęła wypuszczać kolejne tomy z cyklu Lato z kryminałem. Tak trafiłam na jedną z książek Marka Krajewskiego. Siedząc między Życiem na gorąco, krzyżówkami panoramicznymi i Marlboro Red, zwykle podczytywałam książki przyniesione z biblioteki, ale skoro mistrz kryminału pojawił mi się pod nosem, żal było nie skorzystać z okazji. Książka mnie nie wciągnęła, więc odłożyłam ją po przeczytaniu kilku pierwszych stron. Uznałam, że to autor nie dla mnie i więcej do niego nie wracałam. 

Nieznajomość twórczości Marka Krajewskiego zaczęła mnie uwierać w momencie, w którym postanowiłam nadrobić zaległości w lekturze kryminałów, bo to właśnie ten autor przychodzi mi na myśl jako pierwszy, gdy mam wymienić polskich przedstawicieli gatunku. Laureat Paszportu Polityki, Nagrody Wielkiego Kalibru, honorowy Ambasador Wrocławia, a przede wszystkim - ceniony pisarz. Zaintrygowana okładką, zmotywowana chęcią skonfrontowania dawnych wrażeń z obecnymi oczekiwaniami wobec literatury, sięgnęłam po W otchłani mroku i... szybko w tej otchłani przepadłam.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...