Pora na podsumowanie kolejnego miesiąca :)
Lecz przed pierwszymi cyferkami, słowa podziękowania :) Otóż chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy odwiedzają mojego bloga i komentują moje recenzje. Nie są one profesjonalne, piszę raczej z potrzeby podzielenia się swoją opinią o danej książce, niż po to, by moja recenzja pełniła głównie rolę opiniotwórczą. Ale z jakiegoś powodu moje recenzje się Wam podobają i to jest dla mnie zastrzykiem do działania. Głównym powodem tych podziękowań jest fakt, że licznik przekroczył magiczną liczbę 1000 wyświetleń, a miało to miejsce dokładnie w niedzielę, 25 marca ;) Szczerze powiem, że takiego wyniku spodziewałam się dopiero po kilku miesiącach, a tu nagle takie zaskoczenie. Jeszcze raz dziękuję :)
Teraz przejdźmy do faktów ;)
- w marcu przeczytałam 10 książek i tym samym spełniłam założenie z poprzedniego miesiąca; myślę utrzymać taką liczbę powieści miesięcznie do przeczytania;
- wśród nich były 3 książki z nowości wydawniczych;
- pozostałe 7 powieści pochodziło z mojej domowej biblioteczki, co swoją drogą mnie bardzo cieszy, bo w końcu topnieje mi stos książek, które mam od dawna, a których dotychczas nie zdążyłam przeczytać;
- największym rozczarowaniem okazała się powieść Pocałunek śmierci;
- najbardziej zaś podobały mi się: Krew, pot i łzy, Księga cmentarna i Księżniczka z lodu;
- kupiłam 4 książki (Dreszcz, Poradnik pozytywnego myślenia, Żywe Trupy. Narodziny Gubernatora i Żywe Trupy. Droga do Woodbury);
- z wymiany dostałam 3 powieści (Czarna bandera, Infoszok i Pamiętam Cię)
Jak wspomniałam na początku, chciałabym utrzymać tempo czytania z marca, czyli przynajmniej 10 książek miesięcznie, by odblokować półki z prywatnej biblioteczki.
I na zakończenie, podsumowanie wyzwań:
- Czytam fantastykę: 5 książek przeczytanych
- Z półki: 1 książka (ale tylko dlatego, że w wyzwaniu liczą się książki zakupione przed 2013r. ;) )