Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Dying Light

The Following [recenzja] - czyli jak jeździłem kombajnem do zbierania zombie po wioskach

Jacek Dukaj wspominał w wywiadach , że zazwyczaj nie planuje pisać tak obszernych tekstów, one po prostu puchną w trakcie pracy. Widocznie taka musi być specyfika polskiego powietrza, ponieważ rodzimi twórcy gier w ostatnim czasie wzięli przykład z wybitnego pisarza. Najpierw CD Projekt RED wydał znakomity i wielowątkowy dodatek do trzeciego „Wiedźmina”, a teraz Techlandowi „The Following”, dodatek do zeszłorocznego hitu „Dying Light”, jakoś tak spuchł. I to na tyle, że Electronic Arts wypuściłoby go zapewne jako pełnoprawny tytuł! Początkowo zaplanowane jako DLC wchodzące w skład przepustki sezonowej, „The Following” rozrosło się do rozmiarów pełnoprawnego staroszkolnego dodatku. Pamiętacie je jeszcze? Zanim dopadła nas plaga DLC ze zbroją dla konia i tytułów będących jedynie bazą do sprzedaży zawartości wyciętej z pierwotnej gry, to właśnie w ten sposób rozumiano dodatki. Jako produkt wzbogacający właściwą rozgrywkę, pozwalający nam na przeżycie nowych, wielogodzinnych pr...

Dying Light [recenzja]

Wraz ze zmianą wydawcy na Warner Bros, studio Techland miało wejść do pierwszej ligi światowych developerów. Ich bilet - Dying Light - trafił już do sklepów. Po kilkudziesięciu godzinach grania mogę stwierdzić jedno - Techland nie użył swojego biletu. Nie musiał - zamiast wjeżdżać do pierwszej ligi luksusowym wehikułem, wskoczył do niej po dachach, po drodze serwując nam pełen przekrój parkourowych trików. el Browarre: Przed premierą do Dying Light miałem ambiwalentny stosunek. Z jednej strony bardzo podobał mi się prezentowany w zwiastunach gameplay, z akrobatycznymi sztuczkami i odmienną w zależności od pory doby rozgrywką, z drugiej po raz kolejny dostawaliśmy zombie, na które zdążyłem się już nabawić potężnej alergii. Cava: W moim przypadku sprawa wyglądała inaczej. Jeszcze nie nabawiłem się wstrętu do wszystkiego, co choćby zalatywało żywym trupem. Z przyjemnością oglądam kolejne odcinki „Walking Dead”, czytam komiksy i książki z tej marki, a w zeszłym roku tra...