Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Iskry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Iskry. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Rebeka

Autor: Daphne du Maurier
Tytuł oryginału: Rebecca
Tłumaczenie: Eleonora Romanowicz-Podolska
Wydawnictwo: Iskry
Format: papier
Rok wydania: 1991
Liczba stron: 360
Ocena: 5

źródło: własna biblioteczka


...Śniło mi się tej nocy, że znowu byłam w Manderley...*

To już moje trzecie spotkanie z Daphne du Maurier. Za każdym razem, gdy sięgam po jej powieści, zastanawiam się, dlaczego. Przecież nie lubię czytać romansów, kryminałów, thrillerów... A jednak coś nieustannie skłania mnie do sięgnięcia po tę pisarkę. I - co najważniejsze - nigdy się na niej jeszcze nie zawiodłam. "Rebeka" także bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, choć długo trzymała mnie w niepewności.

Na pozór jest to historia jakich wiele. Młoda kobieta z niższych sfer zakochuje się w dojrzałym mężczyźnie, który na dodatek jest przystojny, obrzydliwie bogaty i bardzo tajemniczy. Aby tego było mało, po kilku dniach spędzonych z dziewczyną w Monte Carlo oznajmia, że chciałby się z nią ożenić. Ona mówi "tak", on funduje jej cichy ślub o podróż poślubną marzeń po całej południowej Europie. Idylla kończy się z dniem, gdy małżeństwo przyjeżdża do posiadłości, w której od tej pory ma wieść spokojne życie. Do Manderley, wspaniałego, obrośniętego legendą Manderley... Nic jednak nie jest tak, jak świeżo upieczona żona sobie wyobrażała.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

24 współczesne opowiadania południowoafrykańskie

Autor: ANTOLOGIA (D. Brutus, P. Clarke, J. Cope, A. Delius, D. Jacobson, K. Kgositsile, U. Kige, M. Kunene, A. La Guma, T. Matshikiza, J. Matthews, C. Motsisi, E. Mphahlele, O.M. Mtshali, N. Nakasa, L. Nkosi, A. Paton, R. Rive, C. Themba, S. Uys, A. Wannenburgh)
Tłumaczenie: E. Życieńska, E. Skurjat, A. Jankowski, A. Wróblewska, M. Metelska, H. Olędzka, E. Grabowska
Wydawnictwo: Iskry
Rok wydania: 1984
Ilość stron: 280
Ocena: 3


Źródło: własna biblioteczka


Ależ wymęczyły mnie te opowiadania. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Sądziłam, że przeżyję cudowną podróż po nieznanej Afryce, kontynencie biedy, buntów, wojen, ale też pięknej kultury, cudownych krajobrazów i wspaniałej przyrody. Nic z tych rzeczy... 

Już właściwie wprowadzenie do opowiadań zapowiadało monotematyczność. Nie sądziłam jednak, że aż tak wielką! Jedynym wątkiem, który poruszają autorzy wszystkich tych krótszych lub dłuższych form jest odwieczna walka czarnych z białymi, lub inaczej mówiąc wielka dominacja tych drugich nad pierwszymi. Każda historia to oskarżanie białych, karcenie ich i ukazywanie, jacy to źli ludzie. Jest w tym dużo racji. Ale nie przesadzajmy - nie jest to temat dla tylu opowiadań! Nie odkryłam tu nic nowego, nie poczułam klimatu Afryki, nie poznałam żadnego nowego ludu, żadnej ciekawej kultury czy tradycji. Właściwie tylko dwa pierwsze opowiadania utkwiły mi w pamięci. Pozostałe po prostu ulotniły się. 

piątek, 30 października 2009

Oberża na pustkowiu



Autor: Daphne du Maurier
Tytuł oryginału: Jamaica Inn
Tłumaczenie: Wacława Komarnicka
Wydawnictwo: Iskry
Rok wydania: 1991
Ilość stron: 240
Ocena: 4,5

Źródło: Własna biblioteczka

Jest to moja pierwsza po długim czasie przygoda z klasyką powieści (czyli książką wydaną przed rokiem 50 ubiegłego wieku). Przyznam szczerze, że miałam pewne obawy co do wątku, akcji i słownictwa. W wielu miejscach opisywano "Oberżę na pustkowiu" jako sensację/kryminał, a to nie jest mój ulubiony gatunek literacki. Skoro jednak zakupiłam tę książkę w antykwariacie i stała tak długo na półce, musiałam ją przeczytać choćby z ciekawości.

Akcja zaczyna się bardzo spokojnie - matka samotnie wychowująca córkę umiera prosząc wcześniej swą jedyną siostrę o opiekę nad pierworodną. Dziewczyna - Mary - zostaje więc przygarnięta pod strzechę, którą wszyscy zwą oberżą "Jamajka", tam bowiem osiedliła się wraz z mężem ciotka Patience. Gdy jednak Mary prosi, by dyliżans (jest wiek XIX, samochodów jeszcze nie wymyślono) zatrzymał się przy oberży, woźnica o mało nie spada z miejsca, na którym siedzi. Mimo ogromnego przerażenia spełnia prośbę klientki. Dziewczyna trafia więc do domu, w którym spędzić ma resztę życia. Poznaje wuja Jossa, który nie przypada jej zbytnio do gustu, dowiaduje się, jakie obowiązki czekają ją w kuchni i przy barze. I to jest wątek obyczajowo-przygodowy tej książki.