Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Uwielbienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Uwielbienie. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 września 2015

Nowe życie, nowa radość, nowa jakość

Czy wiesz kto kocha cię nieustannie i kto nieustannie na ciebie czeka? Kto uzdrawia twoje serce i kto jest rozwiązaniem twoich problemów? Kto może cię wiele nauczyć i pokazać wiele nowych perspektywy I w końcu - kto może dać ci nowe życie, nową radość, nową jakość?

Odpowiedzi przyjdą podczas kolejnej edycji Kursu Nowe Życie w Krakowie, która odbywać się będzie od 9 do 11 października. Zapraszamy Cię serdecznie. Zapisy na stronie www.cadr.redemptor.pl

sobota, 28 marca 2015

A tymczasem w Mariackim

Kilka dni temu w Kościele Mariackim w Krakowie odbyły się rekolekcje wielkopostne głoszone przez o. Adama Szustaka pt. "Plaster miodu. O słodyczy Boga". Konferencje można już odsłuchać na stronie Langusta na palmie


Niech słodycz Boga rozlewa się w nas, naszych rodzinach, w całym świecie...

By żyć pełnym sercem

Przesłanie dla każdej z nas:



Projekt realizowany przez twórców strony internetowej List od Boga przy współpracy Pustyni Serc.

piątek, 27 marca 2015

Tyle marzeń

Tyle marzeń do spełnienia. Tyle marzeń już spełnionych. A granica między jednymi a drugimi często jest tak delikatna, że prawie niezauważalna. Przechodzę przez nią niepostrzeżenie, mimowolnie i nie wiedząc kiedy, jestem po drugiej stronie. Zdarza się też, że pomiędzy niespełnieniem a spełnieniem stoi mur przez który trudno się przebić. Zatrzymuję się przed nim i uczę żyć z deficytem tego, czego tak bardzo pragnę. Zawieszona gdzieś pomiędzy, z zapaloną iskrą nadziei. Tak jak dzisiaj.

(fot.zszywka.pl)

Zaskakujące się ludzkie losy malowane ręką Stwórcy. Zaskakująca jest też moja droga i obraz jaki widzę, gdy oglądam się wstecz. Im jestem dalej, tym widzę więcej - każdy puzzel pasuje do pozostałych, żaden nie jest przypadkowy (choć w tamtych chwilach tak się nie wydawało). Obraz wyłaniała się piękny. Ale czy może być inaczej, skoro to dzieło Mistrza? Wszytko jest w nim na swoim miejscu, jest harmonia i sens.

Nie wszystkie marzenia muszą być spełnione, by było dobrze. Dzisiejsze niezwykłe spotkanie u Moniki i Pslam 18 z zapisaną obok datą: 27.07.2012 r. przypomniały mi o tym odkryciu sprzed lat. Kluczem okazały się cicho wyszeptane słowa: teraz już nie ja, teraz Ty... To one otworzyły drzwi do życia w spełnieniu pomimo wielu niespełnień. Bo gdy Bóg jest blisko, wszystkiego innego pragnie się mniej. On wypełnia pustki, On zstępuje w próżnię.

Czy tym razem przejście z jednej strony marzenia na drugą będzie możliwe? Nie wiem.
Biorę mój klucz (teraz już nie ja, teraz Ty...), otwieram drzwi i pozwalam się prowadzić.

"Miłuję Cię, Panie, Mocy moja,
Panie, Ostojo moja i Twierdzo, mój Wybawicielu"
(Ps 18,2)
______________________

A Daria i Monika już od 21:00 wędrują. I będą wędrować całą noc Ekstremalną Drogą Krzyżową.
Niezwykłe to. W przyszłym roku też się wybiorę.

sobota, 20 grudnia 2014

To dobra wiadomość

(fot. tutaj)
"Szpital Domowy" to akcja modlitewna zainicjowana przez młodych ludzi z różnych wspólnot krakowskich, którzy od 18 listopada do 18 grudnia w godz. 20:00-22:00 w kościele św. Wojciecha na Rynku Krakowskim, codziennie modlili się o czystość i moralną odnowę miasta. Inicjatywę poprał ks. Stanisław kard. Dziwisz, Metropolita Krakowski. 

Z wdzięcznością przyjęłam informację, że 18 grudnia (w ostatnim dniu trwania modlitwy) prokuratura wkroczyła do dwóch lokali nocnych przy ul. Grodzkiej i Floriańskiej (obecne prowadzone jest wielowątkowe postępowanie związanie z oszustwami właścicieli klubów oraz naruszeniem przez nich przepisów budowlanych - obie kamienice wpisane są do rejestru UNESCO). Cud? Przypadek? Zbieg okoliczności? Każdy może nazwać jak chce. Dla mnie to kolejny znak, że Bóg jest żywy, wierny i prawdziwy pośród nas. Przychodzi i odpowiada na nasze prośby, wkracza w codzienne życie i interweniuje. Działalność "Szpitala Domowego" na tym się nie kończy. Do czerwca 2015 roku w kościele św. Wojciecha będzie dział "Duchowy SOR". Codziennie będzie można adorować Najświętszy Sakrament, uczestniczyć w Eucharystii, uwielbiać Boga. Udzielana będzie także pomoc (psychologiczna, terapeutyczna, duchowa) ofiarom nocnych klubów, którzy chcą zmienić swoje dotychczasowe życie. W animację modlitewną włączy się także wspólnota "Redemptor" i SNE "Sursum corda" (tutaj), których opiekunem jest o. Paweł Drobot CSsR. Szczegóły dotyczące konkretnych dni podamy niebawem. Zachęcam, by także Dzielne Niewiasty przyłączyły się do tej inicjatywy. Modlitwa za świat, modlitwa za ludzkość, modlitwa za inne kobiety jest jedną z naszych głównych misji.
Marana tha! Przyjdź Panie Jezu do wszystkich serc zranionych i upokorzonych, do kobiet odartych z godności i szacunku; w mroku ich rozpaczy Ty zapal światło nadziei.

sobota, 29 listopada 2014

Uwielbienie? Nigdy dosyć

O uwielbieniu już było na blogu. 
O uwielbieniu jako modlitwie, która uznaje, ze Bóg jest Bogiem.
O uwielbieniu, które uwalnia od interesowności.
O uwielbieniu, które jest pewnym stylem życia.

Na fronda.pl znalazłam ciekawy zestaw pytań i odpowiedzi o modlitwie uwielbienia (tutaj). Autorem jest ks. Marcin Kozyra SDB. Zamieszczam.

1. Co znaczy uwielbiać?
a) to zgadzać się na swoje życie,
b) to doświadczać bezwarunkowej miłości Boga
c) to widzieć siebie jako dziecko kochającego Ojca,
d) to mówić Bogu, że jest ważniejszy od: pieniędzy, zdrowia, powodzenia...
(fot. tutaj)

piątek, 15 sierpnia 2014

Melodia mojego serca na dzisiaj...

Z najdzielniejszą z wszystkich niewiast, w dniu Jej święta, śpiewam...



I życzę wszystkim dzielnym niewiastom, byśmy stawały się coraz bardziej do Niej podobne.
Coraz piękniejsze, ufające, odważne.
Byśmy bez lęku, tak jak Ona mówiły: "niech mi się stanie, według Słowa Twego, Panie..."
I wielbiły Boga całym swoim życiem, sercem, duszą...

czwartek, 31 lipca 2014

Wieczór uwielbienia na krakowskim Podgórzu

Wiele spraw w naszym życiu jest bardzo ważnych, wiele powoduje naszą ciągłą bieganinę, często padamy wieczorem zmęczeni
i zdziwieni, że dzień tak szybko minął, a my nie mieliśmy czasu, by się zatrzymać choć na chwilę.
Jutro (w piątek 1 sierpnia) Twój dzień może zakończyć się inaczej niż zwykle. Może być pełnym pokoju zatrzymaniem się, wyciszeniem serca, zaczerpnięciem ze źródła sensu życia i radości. Zapraszamy Cię na wyjątkowy wieczór na krakowskie Podgórze do Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy (ul. Zamoyskiego 56). Zapraszamy Cię na wieczór uwielbienia połączony z modlitwą o uzdrowienie. Porowadzi go o. Paweł Drobot CSsR wraz z zespołem Joseph Band i uczestnikami Międzynarodowej Szkoły Ewangelizacji REDCAMP (wieczór rozpoczyna się o 18:30 mszą św., o 19:30 - uwielbienie).

Modlitwa uwielbienia jest niesamowitą formą kontaktu z Bogiem, naszym Stwórcą.
Jest zanurzeniem się w Jego potężną miłość;
jest zwróceniem swego serca  i oczu w w Jego stronę;
jest świętą przestrzenią, w której ciągle na nowo odradzania się to, co czyste i piękne w nas.
Przyjdź, zanurz się w nią, pozwól przytulić się przez kochającego Boga.
Więcej o mocy modlitwy uwielbienia pisałam w tytule "Uwielbiam" - TUTAJ.
(fot. cadr.redemptor.pl/krakow/wieczor-uwielbienia-podgorzu/)

piątek, 25 lipca 2014

REDCAMP, czyli Międzynarodowa Letnia Szkoła Ewangelizacji w Krakowie

Już jutro (26 lipca) w Krakowie na Podgórzu (ul. Zamoyskiego 56) rozpoczyna się Międzynarodowa Letnia Szkoła Ewangelizacji REDCAMP. Uczestniczyć w niej będą przedstawiciele 11 krajów: Polski, Słowacji, Czech, Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Kanady, Ukrainy, Irlandii, Niemiec oraz Zimbabwe. Tak oto spełniają się słowa psalmu 18: "Przeto będę Cię, o Panie, chwalił wśród narodów i będę wysławiał Twoje imię" /Ps 18,50/. (Plan spotkania - TUTAJ).

Koordynatorem REDCAMPU jest o. Paweł Drobot CSsR, patronat nad szkołą objęła Konferencja Redemptorystów Europy (KRE). Uczestnicy będą zdobywać wiedzę i praktyczne przygotowanie w jaki sposób dzielić się wiarą z innymi oraz w jaki sposób mogą stawać się budowniczymi wiary we własnych krajach
i środowiskach życia (więcej informacji TUTAJ). Na zakończenie szkoły (w piątek 1 sierpnia) odbędzie się Wieczór uwielbienia na Podgórzu (18:30 Eucharystia, 19:30 rozpoczęcie wieczoru), na który serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych.
O. Paweł oraz uczestnicy szkoły polecają się modlitwie Dzielnych Niewiast. Dzieło ewangelizacji jest bardzo potrzebne światu, potrzebne nam. Aby przynosiło obfite owoce, potrzebuje także modlitwy. Zachęcam Czytelników bloga do przyłączenia się do niej. Jedno Twoje "Zdrowaś Maryjo" sprawia, że razem budujemy Różaniec, którym otaczamy posługujących i uczestników REDCAMPU.
Niech to będzie naszą formą wielbienia Boga wśród narodów świata.
RELACJA NA BIEŻĄCO ORAZ ZDJĘCIA TUTAJ.

sobota, 12 lipca 2014

Cóż Ci się spodobało we mnie...?

Życzę Wam pięknego, dobrego, błogosławionego dnia. 
A w nim – uśmiechu, przytulenia, miłości. 
I cudów, cudów, cudów!

 

piątek, 11 lipca 2014

Uwielbiam!

Jestem w trakcie czytania książki "Moc uwielbienia". Przypominają mi się moje pierwsze kroki na drodze tej modlitwy, stawiane kilka lat temu w trudnym okresie życia. Zostałam wówczas zachęcona przez bliskie mi osoby do modlitwy uwielbienia Boga we wszystkim co mnie spotyka. Dziwiło mnie to i nie do końca rozumiałam, ale świat po osobistym trzęsieniu ziemi trzeba było jakoś uporządkować. Spróbowałam. Początkowo wbrew sobie, z drewnianymi ustami, z oziębłym sercem. Bez uczuć, bez emocji, bez większego zaangażowania. Ale równocześnie wytrwale, codziennie, uparcie. Po pewnym czasie zauważyłam, że ta modlitwa przywraca równowagę i spokój. Że porządkuje codzienność i uwalnia wzrok od księgi "skarg i zażaleń", którą wtedy regularnie zapisywałam. Doświadczyłam uzdrawiającej i uwalniającej mocy modlitwy uwielbienia. Dziś już chyba nie chcę się modlić inaczej. I tym chciałabym się z Wami podzielić. I podziękować Marysi, Klaudii i o. Pawłowi.

Z ludzkiego punktu wiedzenia modlitwa uwielbienia i błogosławienia Boga być może nie ma większego sensu. Wydaje się, że dużo bardziej skuteczna powinna być prośba i błaganie o wysłuchanie wszystkich naszych spraw (wszak Pan Jezus sam zachęcał "proście, a będzie wam dane" - Mt 7,7). Z tym, że ciągła modlitwa prośby, w pewnym etapie może prowadzić do zamknięcia serca na to, czego Bóg dla nas chce. Koncentracja na własnych niedostatkach, niespełnionych marzeniach, na tym, czego wciąż nam brakuje, może powodować bunt i odwrócenie się od Boga jako od tego, który nie spełnia naszych życzeń. Modlitwa uwielbienia natomiast odbudowuje tę zachwianą równowagę, przywraca Bogu właściwe miejsce w naszym życiu, powoduje, że nie skupiamy się na sobie i swojej liście spraw do załatwienia, ale na pięknie i niezwykłości Boga. Ona ucina strach, użalanie się nad sobą, rozdrapywanie ran.
(fot. gloria24.pl)