Pokazywanie postów oznaczonych etykietą listy tradycyjne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą listy tradycyjne. Pokaż wszystkie posty

sobota, 17 sierpnia 2019

#368 Snail Mail folder, czyli znów wysyłam listy :)

Hej hej!

To jest rzadki motyw w moich pracach, tym bardziej uznałam, że koniecznie muszę coś z tym zrobić. Więc zrobiłam folder na list, bo już wiecie, że kocham listy ;) 
Ten papier w zioła doniczkowe to moim zdaniem must-have wszystkich kuchniomaniaków, jest wspaniały, cudnie zielony chłodną zielenią i ma cudne grafiki ziółek, przypraw i liści. Czyli to, co często bywa w kuchni, w której się dużo gotuje :)

A do tego rośliny, kwiaty, kwiaty, donice i same przyjemności ;)
Zobaczcie sami. Całość z papierów GOscrap.










Z tymi folderami to mam tak, że niesamowicie cieszy mnie ich robienie. I tylko mam nadzieję, że adresatki też się będą cieszyły.

Ukochy!
M.



piątek, 19 lipca 2019

#365 Snail Mail folder, czyli w czym wysłać list

Hej! Dziękuję Wam za miłe słowa o mojej ostatniej kartce ślubnej, głównie w mediach typu FB czy IG. 
Dziś chciałam Wam pokazać coś innego, czyli to, w co (między innymi) pakuję ręcznie pisane listy :)
Jak wiecie, lubię wysyłać listy i lubię, by fajnie wyglądały, a że mam dużo przydasiów, to warto to połączyć, prawda? Zrobiłam zatem folder na list, za temat przewodni wybrałam kawę i przerwę na kawę ;) A cała reszta to radosna twórczość kolażowo-scrapkowa. Oprócz papierów i dodatków od GOscrap, jest tu całe mnóstwo taśm washii i wcale nie wszystkie są na zdjęciu :)
Szalenie mi się podoba taki efekt chaosu, trochę przypadkowości i klejenia pt. "a tu se coś nakleję, jakiś mini paproch". I takie są te moje foldery na listy. Trochę przypadkowe, trochę niedbałe w wyrazie, bez planu i bez prostych form. Doszło do tego, że...
Wiecie, że jak już jest się w tym papierowym szaleństwie to skrawki są ważne. Zawsze się mogą przydać do wycięcia małego kółka czy trójkąta, chmurki lub jakiegokolwiek elementu. 
Ale teraz, gdy tak mi się podoba kolażowość i zdobienie małych form (np. ATC) to te skrawki przybierają kuriozalnie maleńką formę. Wiecie, żeby dywagować, czy wyrzucić centymetr albo mniej (serio!) papieru lub taśmy..?? Ale ostatnio przypatruję się uważnie tym ścinkom i rozmyślam. I efekt tego taki, że wszędzie teraz w kątach mam jakieś mini skrawki, paski gazet lub taśm lub papierów tak małe, że każdy, naprawdę każdy i zapewne wiele scraperek uznałoby to za ścinki i śmieci.
Zaczyna mnie to troszkę uwierać. Zobaczymy, co z tego wyniknie.*

A tymczasem zapraszam do obejrzenia zdjęć. Niestety, nie umiałam się i tutaj opanować. Jest ich całe mnóstwo. 














Wcale nie pomogliście mi w ostatnim wpisie i komentarzach! Co głos, to coś innego! Nie zostaje mi nic innego, tylko robić różnorodne rzeczy i być może każdy zobaczy tu czasem coś, co mu się spodoba :)

Do przeczytania!

Ukochy!
M.


* Jeśli chcielibyście poczytać o jakimś temacie więcej, np. o ścinkach lub czymkolwiek, dawajcie znać! Na razie nie miałam sygnałów, byście oczekiwali dłuższych tekstów, zakładam, że coraz bardziej skręcamy w formę obrazkową i oglądającą. Stąd też większa popularność fb niż blogów (między innymi), ale to nie znaczy, że nie można tego zmienić. Buziaki!


wtorek, 28 maja 2019

#360 Pocket Letter, czyli wysyłamy kreatywne listy!

Czym jest pocket letter dowiedziałam się na mojej ulubionej grupie fb ScrapElektrownia. Tores zapytała, czy ktoś byłby zainteresowany taką wymianą i wyjaśniła, czym ta forma jest. W skrócie, to kreatywny list lub liściki, najczęściej wysyłany wśród kart wielkości ATC włożonych w folię z kieszonkami. Kart jest w sumie dziewięć. Ozdobione, by cieszyły oczy. Mogą tworzyć całość, mogą być różne, zależy od pomysłów. By był to tzw. happy mail, czyli przesyłka pełna radości, możemy powkładać na tyły jakieś drobne upominki, np.ozdobny tag, próbki taśm washi, wycinankę, scrapa, kawałek ciekawych papierów czy spinacze. Cokolwiek, co może sprawić przyjemność. W pocket letterze jest też ważne, by było słowo pisane. W końcu, było nie było, jest to forma listu. Można napisać liścik i go ukryć, napisać kilka słów na kartach, na tagu, jakkolwiek.
Kocham listy i idea wydała mi się ciekawa. Szczerze jednak napisałam w grupie, że chętnie zrobię i wyślę, o ile ktoś przyśle mi pustą folię z kieszonkami. Nie mam żadnych tego typu, nie wiem nawet gdzie i pod jaką nazwą szukać, nie robię ani wielu ATC ani project life. 
Jedna osoba się zgodziła, zaproponowała wymianę, a nawet napisała, że chciałaby jakiś rysunek, bo je lubi w moim wykonaniu! Ogromnie połechtała moje ego haha.
Zrobiłam mały przegląd, co Osoba lubi i co może sprawić radość i zaczęła mi się wykrawać wizja.
Po pierwszym entuzjazmie i wstępnym zrobieniu kart metodą monoprintingu trochę utknęłam. Bałam się przykryć piękne wzory i kolory już uzyskane i poczułam, że jestem trochę w kropce, a przecież chciałam na bogato! Nawet rysunki miałam gotowe!
Trochę to trwało. Swój pocket letter od Osoby już otrzymałam i czułam presję czasu. Możecie go obejrzeć tutaj KLIK.
Na szczęście po drodze był szalony twórczy weekend majowo-scrapowy w ScrapElektrowni i troszkę mnie odblokował. 
Dokończyłam swój pocket letter i wysłałam licząc, że trochę wynagrodzi czekanie.

Już dotarł. Więc Wam pokażę :)
Będzie dużo zdjęć, wybaczcie.


Cały wygląda tak:

Z tyłu trzymałam się ulubionego koloru Osoby oraz włożyłam tag-wizytówkę i kilka upominków. Przy okazji wymieniłyśmy się kartami ATC.

Folia się zgrabnie składa i można ją wysłać bez problemu :)

A teraz szczegóły :)







 Jest i list!



Z drobnymi upominkami :)










I upominki pochowane na tyłach kart.  



Robiliście kiedyś coś podobnego?

Ukochy!
M.

PS. Więcej o pocket letterze przeczytacie TUTAJ



czwartek, 19 lipca 2018

#298 Znów listy tradycyjne! Snailmail

Witajcie!

Wpadłam po uszy z tymi listami. 
Jednak z pewnych rzeczy się nie wyrasta, to dobrze, lubię tę formę kontaktu z ludźmi.

Tym razem odręczny rysunek jest większy, całość znów z papierów Good Vibes od Studia Forty, bo je mam na wierzchu, więc tnę i tnę :)
Znów kieszonka na list, mini koperta na mini niespodzianki. Mam nadzieję, że cały list ucieszy. Mnie cieszył na pewno!










Ukochy, 
M.