Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czesanka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czesanka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 marca 2014

589.PIERWSZY ART YARN

Kiedyś zakupiłam na e-bay czesankę która była tak sfilcowana ze nie dało jej się dobrze rozczesać. Pełno było mniejszych i większych grudek.Najpierw miałam wyrzucić, ale potem postanowiłam spróbować co z tego w przędzeniu wyjdzie.Wyszła mi fajna ciekawa niteczka a'la bucle.Malo jej było wiec skręciłam w dubla ze srebrna maszynowa nitka i w efekcie otrzymałam takie coś.


Od przedzenie

Od przedzenie

Na pierwszej fotce jest autentyczny kolor przędzy.Natomiast druga ukazuje błyszczącą niteczkę. Niestety fotograf ze mnie marny i nie udało mi się na jednej focie uzyskać i dobrego koloru i właściwości nitki.

czwartek, 20 marca 2014

588.TYM RAZEM FIOLETY

Zuzia wybrała sobie sama kolorki czesanki merynosowej. Całość oczywiście pochodzi z letnich farbowań. Niteczka w trakcie przędzenia

Od przedzenie
Tu już gotowa skręcona w dubla


Od przedzenie

i pozostałe 160g w singlu

Od przedzenie
Juz w krotce pokażę co powstało z tych wełenek.

poniedziałek, 18 listopada 2013

566.I ZNOWU MAM MASE ZALEGLOSCI

Co prawie wyjdę na prosta z pokazywaniem nowości na blogu to znów mam "sraczkę albo jakiś urok ,tudzież inny przemarsz wojsk".Cholerna Mozilla mi nadal nie działa w blogerze i mecze się z chrome,które przynajmniej udało mi się ustawić na polski i mam jako taka korektę na polskie litery. Z kolejnych mało przyjemnych rzeczy, to musieliśmy uśpić naszego psa bo miał raka. Potrzebowałam trochę czasu żeby się pozbierać do kupy a jak już to nastąpiło to mieliśmy awarie sieci w naszym miasteczku i brak netu.Nie wiem już sama co wam najpierw pokazywać żeby być na bieżąco. Chyba zacznę od wełenek,bo tych mi dość systematycznie przybywa a zaległości mam sporawe.Ostatnio pokazywałam wam wełenek jeszcze z wakacji. O ile mnie demencja starcza nie myli to na błękicie stanęło. Potem odbywało się bardzo systematycznie farbowanie naturalne i nie tylko. wszystkiego pokazywać nie będę ,bo bym musiała tu tygodniami pisać. Pokażę tylko co poniektóre farbowanki. Jako pierwsze pokazuje wariacje orzechem włoskim,cebula i logwood-em.

Od przedzenie

Z tych czesanek oraz jeszcze z inszych wcześniej nafarbowanych nazwijalam sobie cztery takie puszki-kłębuszki.
Od przedzenie

Od razu odpowiem tu na pytanie Cyber Julki o przędzenie dubelkow. To jest własnie moja metoda "patentowa :) Biorę dana czesankę dziele ja wzdłuż na mniej więcej równe pasma i zwijam sobie parzysta liczbę kłębuszków. Z polowy powstaje jeden singiel a drugiej polowy drugi.Nigdy nie wyjdą identycznej długości poszczególne kolorki ale mniej więcej się pokrywają i mniej jest takich melanżowych przejść. Teraz kilka zdjęć w trakcie przędzenia

Od przedzenie

Od przedzenie

i na koniec gotowa niteczka w jesiennych barwach

Od przedzenie

Następnie dostałam zamówienie na ufarbowanie i uprzedzenie 200 gr wełenki w kolorze limonki

Od przedzenie



Od przedzenie
Zamawiającej bardzo się spodobała wełenka a mi wpadło do kieszeni kilka groszy. Calkiem niedawno ufarbowałam i uprzędłam 160gr/348m merynosa. Został on już wykorzystany w robótce ale owej pokazać nie mogę ,bo to prezent ma być.

Od przedzenie

Od przedzenie

Następnie na kołowrotek wskoczyły fiolety z wcześniejszych farbowanek różnistych


Od przedzenie

Od przedzenie

I na koniec wariacje w szarościach. Tym razem skręciłam w nawajo.

Od przedzenie

Od przedzenie

Uffff się wyspowiadałam z zaległości w tym temacie.To do następnego...

czwartek, 17 października 2013

563.BOMBOWY ADWENTOWY KALENDARZ

Mi to się już zupełnie w głowie poprzewracało i jakby powiedziała moja świętej pamięci babcia ,nie wiem na czym dupa mi jeździ. I prawda to szczera niestety. No fanaberii tyle nawyczyniałam z wełenką,  ze szkoda slow normalne. Najpierw uprzędłam trzy single:biały,czerwony i żółty


Od przedzenie

Od przedzenie

Od przedzenie

Zaczęłam robić bombki


Od inne prace 2013

Od inne prace 2013

i stwierdziłam, ze chyba jednak będzie lepiej dziergać z dubla. Poskręcałam wiec wsio w dubla a nawet doprzędłam białej i czerwonej.Zielonej tez naprzędłam trochę ale foty nim.Zrobiłam kolejne trzy bombki


Od inne prace 2013

Od inne prace 2013

Od inne prace 2013

i po wielkopańsku stwierdziłam, ze jednak wole kulki z singla,bo mniejsze wychodzą i delikatniejsze.I co ??? Znowu czesankę w łapę i się przedzie taki jakby Merry Christmas


Od przedzenie

Nie myślcie sobie jednak ze to koniec perypetii nieteczkowych...o nie...rozwydrzona do granic możliwości, popatrzyłam okiem krytycznym i stwierdziłam ,ze ten zielony jest jakiś mało świąteczny,wiec wylądował biedak na boku. Świąteczna zieleń będzie zgoła inna i jutro mam zamiar ja ukręcić. No to teraz już wiecie jak żem kurna zapniala ze ju na kolorki i grubość nitek nosem kręcę...to do nastepnego

poniedziałek, 7 października 2013

562.TOUR DE POLOGNE CZYLI PRZASNICZYCH WSPOMNIEN CIAG DALSZY

Ciągle mam jeszcze zaległości w pokazywaniu moich niteczek. Zaraz po zakończeniu TdF postanowiłyśmy z dziewczynami z Fb,ze podczas kolejnego wyścigu tez wspomożemy kolarzy.
Przygotowałam sobie w tym celu:40 gr merynoska zakupionego na e-bay jeszcze zanim zaczęłam zabawę we własne farbowanie


Od przedzenie
30 gr błękitnej czesanki merynosowej


Od przedzenie
oraz 3 czesaneczki w takich kolorkach


Od przedzenie
Z pierwszej czesanki wyszło mi 40gr /147 m bardzo kolorowego dubla


Od przedzenie
Z 3 czesanek w odcieniach fioletu i borda otrzymałam 458.7m/153gr ślicznej kolorowej niteczki


Od przedzenie
Uprzędłam tez singielka z błękitu ale doszłam do wniosku ze strasznie go mało,wiec zapodałam farbowanie barwnikami.


Od przedzenie

Uprzędłam kolejny cieniowany błękitny singielek z mojego farbowania.Połączyłam w dubel i otrzymałam 63gr/325m lekko cieniowanego dubla.


Od przedzenie

Kolejne zaległości pokazane,ale to jeszcze nie wszystko...cdn...

sobota, 21 września 2013

559.FARBOWANKI Z OSTATNEGO TYGODNIA

Siedzę sobie tak bezczynie przy tym kompie i się zastanawiam czy pokazać wam coś nowego  czy tez jeszcze zaległościami walnąć. Na nowiki padło tym razem ,bo zadowolona jestem sama z siebie to i pochwalić się chce. Oprócz tego zaległościami zawsze mogę jakaś dziur zapchać jak mnie niemoc twórcza dopadnie, albo jak mnie rozłoży to wsio co na targach podłapałam.Gil mi już do pasa wisi,kaszleć tez zaczynam a dziś na dokładkę jeszcze żołądek mnie boli i chyba zaraz krzyknę: "dzie wanna??...będę rzygać.."  Jak się nie ma odporności to się powinno w domu siedzieć a nie na takie spędy ludności się wypuszczać, ale ja bym tego nie przeżyła normalnie. Targi craftowe beze mnie??? To nie możliwe dopóki dam rade się ruszać o własnych silach.
Teraz Wam pokażę co ja znów w kuchni nawyczyniałam. Zaczęłam od tego ze chciałam sobie wełenkę na ciemnozielono ufarbować. Taki butelkowy lub choinkowy kolor chciałam a wyszło co wyszło. Mam wien wariacje na temat zielonego i na gorze tacy dla zabawy ufarbowana wełenka w barwnikach do jajek. Ot tak z ciekawości co wyjdzie. Dodam jeszcze ze czarno-szary uzyskałam z połączenia wszystkich pozostałości po pierwszej kąpieli w jajecznych barwnikach

Od przedzenie

Zapomniałam ze na dole jest tez blekicik z barwnika spożywczego. Tak to jest jak baba nie ma co robić w domu to się bawi kolorami.Kolejny dzień to już była prawie alchemia i czarna magia a to wszystko za sprawa Finextry znowu. Zobaczyłam u niej na blogu "robaczywa" włóczkę i się zakochałam. Najpierw zazdrościłam jej tych robali a potem sobie przypomniałam ze ja chyba te robale w anglosaskim sklepie kupowałam.Odgrzebałam odczynniki i a jakże robal był.Potłukłam robala i namoczyłam na noc tak jak moja guru kazała. Problem się stal,bo ja tego winnego cusia nie mam w domu.Ja wiedzy żadnej nie posiadam jeśli chodzi o farbowanie naturalne a robię wszystko na czuja i intuicyjnie. Jednak w necie wyczytałam ze ten winny cuś(już nawet nazwy nie pamiętam) to w proszku do pieczenia jest. Nie wiem tez jakie powinny być proporcje wagowe koszeliny do winnego cusia,wiec po prostu wsypałam do gara torebkę proszku do pieczenia,pogotowałam z robalem,odcedziłam i zasadziłam wełnę.Bawiłam się kilkoma kąpielami z dokładaniem robali zawiniętych w płótno lub tez bez. Dla eksperymentu zasadziłam tez zabejcowana wełnę (ta z odcieniem fioletu).No wariactwo totalne było a oto odcienie jakie uzyskałam.


Od przedzenie

. A ze ja czasem bywam bardzo pracowita a do tego rodzina jeść musi, na dokładkę udało mi się tez kupić świeże buraki to w drugim garze odbywały się wariacje z buraka. Trzy kąpiele były,bez bejcy ,tylko ocet.


Od przedzenie

We wtorek wracając z dziećmi ze szkoły nazrywaliśmy przy komisariacie policji, bzu czarnego i krwawnika.I już wiem ze kocham czarny bez (podobnie jak buraka) i jak nie będzie lać to jutro gonie po więcej kuleczek.Różowo-wrzosowy kolorek to sam czarny bez dwie kąpiele były wiec i dwa odcienie są. Piękny fiolecik uzyskam po zabejcowaniu wełny ałunem a ten niebieski przecudny po dodaniu żelaza.


Od przedzenie

Krwawnik z ałunem dal barwę bladożółtą (faktycznie jest bardziej bladziowata ale ja fotograf jestem żaden). Całkiem przyjemna dla oka, ale ja jednak wole bardziej zdecydowane kolory,wiec nie bedzie to moje ulubione ziele.


Od przedzenie

Jak widzicie robię sobie zapasy czesanek do przędzenia na zimę. Korzystam z ostatnich promieni słoneczka,bo wełna przewiana wiaterkiem jest jakaś tak "pulchniejsza" niż ta wysuszona w domu. Mam jeszcze więcej nafarbowanych już wcześniej wełenek ale jak pisałam pokażę jak będzie okazja.

 Dziękuję wszystkim za odwiedziny i przemiłe komentarze. Bardzo się ciesze ze wróciłam do was i ze wy o mnie nie zapomnieliście...

Wełenki zgłaszam na Tworczy wekend u Titanii

poniedziałek, 16 września 2013

555. KOLEJNE FARBOWANKI I NITECZEK CIAG DALSZY

Pokażę wam dziś jak użycie tych samych kolorków ino w inszej kombinacji ,daje zupełnie inna i czesankę i przędzę w efekcie końcowym. Jak już pisałam poprzednio pierwsze nieudane koty za ploty. Ja tam nie z tych co się zrażają pierwszym niepowodzeniem. Wzięłam te same barwniki, ułożyłam czesankę jak Bóg przykazał (czyli Finextra ) na foli (użyłam aluminiowej ,bo tej do mikrofali w domu nie miałam),polałam barwnikami,na godzinę do piekarnika i tadammmm...moja cudna czesaneczka gotowa


Od przedzenie


Juz w trakcie przędzenia było widać ze kolorki są zupełnie inne niż tez z poprzedniego farbowania


Od przedzenie

Od przedzenie

Od przedzenie

Tak jak poprzednio użyłam 4 barwników:różowy,żółty,pistacjowy i turkusowy. Przenikanie kolorów jest efektem celowym i zamierzonym. Specjalnie przy łączeniu się kolorów pewna partie czesanki polewałam obydwoma sąsiadującymi ze sobą kolorami. Niteczka wyszła cudnie tęczowa

Od przedzenie

Wyszło mi 328m/102gr dubelka. Myślę wiec, ze zaczynam osiągać dość cienka już niteczkę i moje przędzenie idzie w dobrym kierunku.

 Buhahaha ,oplułam monitor ze śmiechu,bo ostatnie sformułowanie coś mi przypomniało. W pamiętnych latach nauki w LM w Łomży, miałam ci ja psora od języka polskiego,który miał swoje utarte poglądy na temat lektur(nie zawsze zgodne ze stanem faktycznym)Nie mniej jednak po przeczytaniu lektury trzeba było trafić dokładnie w myśli psora, bo jak nie to się słyszało :"Twoje myślenie idzie w dobrym kierunku,siadaj 2 z plusem ". Wtedy nam wcale do śmiechu nie było ,ale dziś już się mogę z tego pośmiać...

Witam nowych obserwatorów,dziękuję za odwiedziny i komentarze, i do następnego...

PS.Zapomniałam dodać ze zarówno ta, jak i poprzednia niteczka nawa jo zostały ukręcone podczas trwania Tour de France.Niewtajemniczonym wyjaśniam, ze co roku prządki z całego świata "pomagają" pedałować kolarzom

środa, 11 września 2013

553.KOLOROWYCH NITECZEK CIĄG DALSZY I KOLEJNA CHUSTA

Ostatnio stanęło na brązowym baranie,to teraz nastąpi prawie ze powtórka z rozrywki. Jedna babka jak zobaczyła moja chustę to zapragnęła mieć taka sama. Wyjaśniłam babie ze tak samo do to do końca się nie da,bo po pierwsze to ja już takiej samej białej strzyży nie mam aż tyle. Dwa: nie zawsze da się uzyskać identyczny odcień jak się farbuje naturalnie. Nic to kobieta chce przynajmniej w podobnej kolorystyce i mam się nie spieszyć,bo do zimy daleko. To jak mam się nie spieszyć to wzięłam się od razu za farbowanie i przędzenie.


Od przedzenie

Od przedzenie

Od przedzenie

Tym razem doszedł jeszcze kolor z buraka a cały przekrój kolorystyczny przedstawia się tak


Od przedzenie

moteczek multikolorowy 152gr/505m


Od przedzenie
i zwinięte na kiju w kłębuszek z którego można robić wyciągając przędzę ze środka kłębka.


Od przedzenie
Pogoda zaczęła wtedy już w kocu się zmieniać na wiosenna wiec zaczęłam tez prząść na ogrodzie


Od przedzenie
oraz zaczęły się moje wariacje i zabawy z barwnikami.Pierwsze moje podejście do farbowania w piekarniku(sposób zapożyczony z bloga Finextra ) było wybitnie nie udane, choć pięknie wyglądało przed "pieczeniem" w piekarniku


Od przedzenie
to niestety podczas farbowania kolorki się zbyt mocno wymieszały i wyszła mi taka czesanka


Od przedzenie
Trochę się bałam co z tego wyjdzie ale jak zaczęłam prząść to kolorki zaczęły mi się coraz bardziej podobać.


Od przedzenie

Od przedzenie

Od przedzenie

Skręciłam to w nawajo i wyszło mi 118gr/175m niteczki.


Od przedzenie

Zuzi bardzo się ta niteczka spodobała i zapragnęła mieć z niej chustę.Niestety bardzo szybko się okazało,ze nitki jest za mało. Tu się zrobiło pod górkę,bo wiecie jak jest ,schrzanić coś to nie jest sztuka ale potem specjalnie schrzanić i to tak samo  a chociaż podobnie to już wyższa matematyka. Raz kozie śmierć...Nie wyszlo identycznie co widac na kolorkach na wrzecionie


Od przedzenie

Od przedzenie

Po zwinięciu w nawajo (174m/85gr ) kolorystyka wyszła trochę jaśniejsza


Od przedzenie
ale w całości chusty jakoś się to szczególnie w oczy nie rzuca


Od inne prace 2013

Zuzia się z chusta praktycznie nie rozstaje.Nawet do łóżka ja zabiera,bo lubi się do niej przytulać. Czy trzeba czegoś więcej ...

Serdecznie dziękuję za odwiedziny nieustające i bardzo budujące komentarze.