Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Agata Mańczyk. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Agata Mańczyk. Pokaż wszystkie posty

środa, 24 lutego 2016

Agata Mańczyk "Huczmiranki. Rumianek i mięta"


Agata Mańczyk „Huczmiranki. Rumianek i mięta. T. 2”, Nasza Księgarnia 2016, ISBN 978-83-10-12973-4, stron 448

Gdy w zeszłym roku przeczytałam pierwszy tom sagi o nietuzinkowych kobietach z rodu Huczmiranek, skala mojej ekscytacji sięgnęła zenitu. Uznałam wtedy, że trafiłam na prawdziwą perełkę, a jej autorka, Agata Mańczyk, do tej pory kojarząca mi się z utworami dla młodzieży, sprawdziła się także jako pisarka dla dorosłych. I to w jaki sposób się sprawdziła, tylko paść na kolana i bić ukłony. Obiektywnie rzecz biorąc, nie trzeba było tak bardzo długo czekać na drugi tom, ale w praktyce... prawie że skreślałam dni, tak bardzo chciałam wiedzieć, co było dalej (a jednocześnie wcześniej, przed laty), jakie jeszcze tajemnice skrywały Huczmiranki.

środa, 28 października 2015

Agata Mańczyk "Huczmiranki. Eukaliptus i werbena"



Agata Mańczyk „Huczmiranki. Eukaliptus i werbena. T. 1”, Nasza Księgarnia 2015, ISBN 978-83-10-12802-7, stron 464

Linda Huczmiran wywodzi się z rodu silnych i dumnych kobiet, których życiem rządzą więzy krwi i zasady ustanowione przez najstarszą z nich, jej babkę, Lucynę. Linda nie chciała jednak podporządkować się woli krewnych i wplątała się w romans z poetą, który nie miał jej wiele do zaoferowania, skoro ją porzucił. Teraz Linda oczekuje jego dziecka, które musi ochronić przed tą, która powinna być jej oparciem i pomocą. Czy największy wróg jej rodu pomoże dziewczynie ocalić to, co dla niej najważniejsze?

Ponad siedemdziesiąt lat później Daria Huczmiran zbliża się do pełnoletności. Czuje się najszczęśliwszą kobietą na ziemi, bo oświadczył jej się on, Kazimierz, cudowny chłopak. I co z tego, że jest taksówkarzem? Jakie to ma znaczenie, jeśli ona kocha go najbardziej na świecie? Daria nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, że jej przyszlość jest już dawno przesądzona, a w tym maczała palce jej matka, Marina.