Małgorzata Szumska „Zielona sukienka. Przez Rosję i
Kazachstan śladami rodzinnej historii”, Znak Literanova 2014, ISBN
978-83-240-2630-2, stron 336
Są takie rodziny, w historię których brutalnie wkracza
dziejowy zamęt. Albo można to opisać inaczej: są ludzie, którym przyszło
zakładać rodzinę i żyć w trudnych czasach, kiedy to inni byli panami czyjegoś
losu, ich być albo nie być, nie wiedzieć dlaczego, jak się tak głębiej nad tym
zastanowić, i jakim prawem. Tak było w rodzinie Małgorzaty Szumskiej, aktorki teatru
lalek i podróżniczki. W 1951 roku jej dziadek ze strony ojca, Staszek, został
zesłany do karłagu w Kazachstanie. Miał wtedy dwadzieścia sześć lat, na prawie
drugie tyle, bo dwadzieścia pięć lat, został skazany za przynależność do
wileńskiej partyzantki. Swojej żonie, tak niedawno przecież poślubionej,
powiedział na pożegnanie, żeby na niego nie czekała, bo on już nie wróci.