GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chloe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chloe. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 grudnia 2021

2824. Nowości perfumeryjne na Notino.pl!

 Witajcie!

Dziś czas na powiew nowości zapachowej.

Zaprezentuję Wam mianowicie kilka interesujących smaczków perfumeryjnych, jakie możecie znaleźć na Notino.pl.

Oto i one:


1. Chloé Naturelle woda perfumowana dla kobiet
2. Carolina HerreraBad Boy Le Parfum woda perfumowana dla mężczyzn
4. Gucci Flora Gorgeous Gardenia woda perfumowana dla kobiet
5. Bottega Veneta Illusione Tonka Solaire woda perfumowana dla kobiet
3. Armani My Way Intense woda perfumowana dla kobiet

Moim zdecydowanym faworytem spośród grona powyższych cudaków jest woń Bottega Veneta.
To połączenie świeżości cytryny, egzotyki kwiatu pomarańczy oraz słodkości fasoli tonka onieśmiela i zniewala.
Zapach ów będzie idealny na zbliżające się dni świąteczne, gdy to dodatkowo potrzebujemy bliskości rodzinnej oraz otulenia samymi miłymi rzeczami.

Mojej mamie z kolei przypadła do gustu delikatna słodkość Chloe Naturelle. Czarna porzeczka wymieszana z kuszącą różą, przyprawiona tajemniczością mimozy i świeżością cedru.
Myślę, że już wiem, co kupię swojej Rodzicielce pod Choinkę!

Oczywisty wybór perfum mam także dla męża. Chyba nie muszę mówić, że w każdym facecie drzemie nuta tzw. Bad Boya, która w moim chłopie ujawnia się w spontanicznych szalonych wycieczkach po kraju, nieoczywistych upominkach na co dzień czy stanowczych, romantycznych przytuleniach w zimowe wieczory...
Do tych wszystkich czynności niejako wisienką na torcie będzie zapach cierpkości grejpfruta, ziołowości cannabisu i nonszalancji wetiwery. 

A Wam jakie perfumy spodobały się  najbardziej?

Kathy Leonia

czwartek, 28 listopada 2019

2279. Ambra woda perfumowana nr 060 (odpowiednik Chloe Chloe)

Witajcie!

Dziś ponownie czas na piękny zapach.

Będę mówić o Ambra woda perfumowana nr 060 (odpowiednik Chloe Chloe).

Słowo od producenta: "AMBRA 060 czaruje zmysły kwiatowym aromatem.
Te cudowne orientalno-kwiatowe perfumy dla kobiet zostały wydane w 2008 roku.
Zaraz po aplikacji perfum roztoczy się woń piwonii, frezji i liczi, by w nucie serca wyeksponować różę, konwalię i magnolię. Gdy zapach rozwinie się wyczujesz bursztyn i cedr virginia.
Flakonik perfum wypełniają akordy różane i świeże, podkreślające kobiecość i wprawiające w cudowny nastrój."

Produkt w okazałości:



Otworek:



Szczegóły:

Cena i dostępność: specyfik kupiłam w internetowym sklepie Ambra i dałam zań ok. 22 zł.

 Zapach: słodki, ciepły, uroczy.
Konsystencja: płynna.
 Opakowanie i pojemność: pojemnik szklany, przezroczysty z takimż korkiem i białymi napisami od producenta. Pojemność: 60 ml.
  Wydajność: bardzo dobra. Produktu wystarczy na jakieś pół roku regularnego psikania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że ponownie wspomnę na sam początek o mej miłości do perfum - zarówno tych oryginalnych jak ich odpowiedników. Co by tu dużo mówić, uwielbiam, kocham otaczać się pięknymi zapachami. To moje uzależnienie, moja obsesja, moja niezdrowa fascynacja. Z perfumami Ambra po raz pierwszy zetknęłam się dzięki koleżance z - byłej już - pracy.

Jej opowieści o tym, że ma po 30 flakonów perfum z Ambry, które niczym nie różnią się od oryginałów zdecydowanie przekonały mnie do tego, abym i ja spróbowała tychże cudaków. I - co było do przewidzenia - od pierwszego niuchnięcia zakochałam się w tych zapachach na fest! Moją pierwszą buteleczką był właśnie zapach nr 060, czyli odpowiednik Chloe Chloe. Jesteście ciekawi wrażeń? Ano są identyczne jak w przypadku oryginału, który posiadam. Zapach Chloe Chloe jest cudownie słodki, mocny, intensywny. Na samym początku czuć dostojną różę i fiołka, które to następnie przemieniają się w świeże drzewo sandałowe oraz gorzkie kakao. Perfumy te są z tzw. ogonem, który niesie się długo jeszcze za nami, gdy np. przechodzimy z jednego miejsca do drugiego. Ta woń nie pozostaje obojętna dla nikogo, kto nas "niuchnie" - pojawia się zawsze milion pytań co tak ładnie pachnie. Uwielbiam te perfumy! Są idealne do torebki, na wyjazdy, gdyż tachanie ze sobą butli oryginalnej 100 ml jest mało praktyczne. Polecam Wam gorąco, bo te 20 zł to naprawdę kwota nieporównanie mała do intensywności i trwałości (na ubraniach do trzech dni!, na skórze do 12 godzin) powyższych cudaków.
 Ocena: 5/5

Miałyście?


Kathy i Leon

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru