Witajcie!
Dziś czas na zakupiska ostatnich dni.
Oto co upolowałam na minti shop:
Szampony:
Dlatego też szukam każdego możliwego mazidła, które potencjalnie mogłoby mi pomóc zwyciężyć z masową ewakuacją kłaków.
Żel do mycia buzi to z kolei przymusowy zakup, gdyż wszystkie inne myjadła mi się pokończyły.
Tradycyjnie, jak przetestuję powyższe cuda, to napiszę o nich recenzję, żebyście i Wy coś niecoś o ich działaniu wiedzieli.
A Wy coś ostatnio kupiliście ciekawgo?
Kathy Leonia