Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Richard Paul Evans. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Richard Paul Evans. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 lutego 2016

Richard Paul Evans - "List"

źródło
TYTUŁ: List
AUTOR: Richard Paul Evans
WYDAWNICTWO: ZNAK
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 318

Po śmierci córeczki Andrei, David i MaryAnne oddalają się od siebie, niby są, razem jedzą obiad, śpią, rozmawiają, ale każde z nich jest samotne. David zbudował wokół siebie mur, jego serce wciąż kocha MaryAnne, ale nie umie tego okazać, zamknął się w sobie, a Mary czuje się samotna. MaryAnne jest codziennie na cmentarzu od śmierci córki, a to już dwadzieścia lat, pewnego dnia dowiaduje się że na grobie była starsza kobieta, pozostawiła tam różę i list, przypuszcza że to matka Davida, która opuściła go w wieku sześciu lat. Jednak Mary nie mówi Davidowi o liście, teraz wyjeżdża do Anglii na ślub brata, nikomu nic nie mówi, ale w dniu wyjazdu zostawi Catherine  - gospodyni i jednocześnie bliskiej przyjaciółce obojga małżonków, list dla Davida. Po powrocie do domu David czyta list, z niego dowiaduje się MaryAnne bardzo go kocha, ale opuszcza go i już nie wróci, czuje się samotna, a on jest nieobecny w jej życiu, wpada w rozpacz. Catherine informuje go także o odwiedzinach na grobie, że to prawdopodobnie jego matka tam była i zostawiła list. David szalej, rzuca się w wir pracy, jednocześnie boleje i rozpacza po stracie żony. Za namową Catheriny wyjeżdża do Chicago by odszukać matkę i rozliczyć się z przeszłością, by dać swojemu życiu jeszcze szansę.

Czy David odnajdzie matkę i upora się z demonami przeszłości? Czy zrozumie swój błąd? Czy MaryAnne i David odnajdą swoje drogi? i czy one będą prowadziły w tym samym kierunku? Czy będą jeszcze mieli szansę na szczęśliwe dni?

Ale się popłakałam, wiem znowu :( ale zwłaszcza ostatnie kartki były dla mnie bardzo emocjonujące, być może dlatego że bardzo osobiście je odebrałam, strasznie się popłakałam. 
"List" jest zwieńczeniem trylogii i powiem że jak dla mnie jak najbardziej prawidłowo chronologicznie, bo słyszałam różne opinie co do kolejności. Książka opowiada o miłości dwojga ludzi, głównych bohaterów Davida i MaryAnne których poznajemy już we wcześniejszych częściach, o tym jak po śmierci córki musieli wieść swoje życie, o tym jak oddalali się od siebie by w końcu znów siebie szukać, a ich miłość uchroniła ich od rozstania. Akcja toczy się w latach trzydziestych XX wieku, kiedy to w Ameryce panował kryzys, brak pracy, nędza, upadki wielkich fortun i rasizm. Książka podobała mi się i na pewno jeszcze sięgnę i po inne powieści autora.

Zapewne niektórzy z Was chcą zadać pytanie  - czy trzeba książki czytać po kolei? Powiem że tak naprawdę to nie trzeba, każda to historia która nie łączy się z poprzednią, ale są sytuacje, wątki, powiązania, bohaterowie którzy pojawiają się we wcześniejszych częściach i dobrze byłoby wiedzieć skąd się co wzięło. Ale spokojnie - można czytać odrębnie.


Moja ocena: 5/6


Christmas Box Trilogy

Najcenniejszy dar / Zegarek z różowego złota / List


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
"Klucznik"


środa, 17 lutego 2016

Richard Paul Evans - "Obietnica pod jemiołą"

źródło
TYTUŁ: Obietnica pod jemiołą
AUTOR: Richard P. Evans
WYDAWNICTWO: ZNAK
DATA WYDANIA: 2015
STRON: 256

Elsie bardzo cierpi, sama sobie wymierza karę za przeszłość, za to co się stało - błąd, wypadek który zmienił jej życie, dzień po dniu pamięta, a ani rodzina ani obcy nie dają jej o tym zapomnieć. Teraz pracuje w biurze podróży, wysyłają wycieczki szkolne do miejsc historycznych i muzeów. Jest po rozwodzie, po tym jak mąż zdradzał ją z jej najlepszą przyjaciółką. Teraz jest sama, mieszka sama, je sama, z nikim się nie przyjaźni, uważa się za brzydką i bezwartościową.
Pewnego dnia podczas samotnego lunchu w stołówce, podszedł do niej mężczyzna, z widzenia go znała, pracuje w tym samym budynku ale na wyższych piętrach gdzie znajdują się kancelarie prawnicze. Nicholas składa jej propozycję, jak dla niej szaloną i dziwną, i chyba nie dla niej, on jest przystojny, zawsze świetnie ubrany, a ona - szara myszka. Jednak zgadza się na jego propozycję - zawierają umowę zwaną "Obietnicą pod jemiołą" - będą udawać parę do świąt, by razem chodzić na firmowe spotkania, do teatru, kolację, by ten czas spędzić razem i nie czuć samotności w tym świątecznym czasie. Oboje rozkwitają, coraz bardziej zbliżają się do siebie, i nie tak jak było w umowie. Oboje również ukrywają swoje tajemnice, które mogą zniszczyć ich i  to co czują, co rodzi się w ich sercach.

Dlaczego Nicholas wybrał Elsie? Czy miał w tym swój ukryty cel? Co z ich tajemnicami? Czy dadzą sobie szansę? Czy Elsie otworzy się i sobie przebaczy? 

Piękna, ciepła i wzruszająca, i choć przypuszczamy jak się skończy to i tak czytamy o tym cudownym uczuciu które się rozwija, o tajemnicach które bohaterowie trzymają w sobie, które powodują że oboje są samotni. Książka przede wszystkim o wybaczeniu i nie tylko drugiej osobie, ale przede wszystkim samemu sobie, o miłości która przychodzi ale boimy się jej, o szczęściu i łzach - a czas przedświąteczny w książce wzmaga nasze odczucia, zakończenie dodaje otuchy i napawa nadzieją. Co tu dużo mówić, książka mi się podobała, zresztą jak i inne powieści autora, które miałam przyjemność przeczytać do tej pory - o nich możecie poczytać TUTAJ. Gorąco polecam.

Moja ocena: 4,5/6

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:


czwartek, 15 października 2015

Richard Paul Evans - "Zegarek z różowego złota"

źródło
TYTUŁ: Zegarek z różowego złota
AUTOR: R. P. Evans
WYDAWNICTWO: ZNAK
DATA WYDANIA: 2013
STRON: 224

Salt Lake City - rok 1908 - David Parkin poszukiwał nowej sekretarki, i zjawiła się, ona - MaryAnne. Delikatna, o wydatnych policzkach, cera lekko różowa, piękny uśmiech, te oczy, David skupił się nie tylko na urodzie ale także na jej kwalifikacjach: punktualność, bystrość, znajomość maszyn i zawodu sekretarki były tylko atutami MaryAnne, została zatrudniona. David każdego dnia pracy z Mary utwierdzał się że się w niej zakochuje, że jego dotychczasowemu życiu coś brakowało, czuł że są dwiema pokrewnymi duszami. A co na to MaryAnne? Ona też to czuje, ale skrywa pewien sekret, który może zniszczyć ją i jej marzenia. Czy David poznawszy jej tajemnicę nie przestanie jej kochać? 

Książka o miłości i przyjaźni w małżeństwie, oboje biorący życie jak cudowny eliksir który daje im siłę. Ale ich życie to nie tylko same radości, także smutki i nieszczęścia które spadają na ich dom, a którym muszą stawić czoła, razem - bo tylko to może dać im siłę, ich miłość. W tle uprzedzenia rasowe, niesprawiedliwość społeczna, wielkie fortuny, znamienite rody oraz bogate samotne wdowy. Jedna z nich miała tytułowy zegarek z różowego złota, ani jej ani późniejszym właścicielom nie przyniósł szczęścia, a stał się przyczyną wielu nieszczęść. 

Historię miłości dwojga ludzi poznajemy dzięki dziennikom Davida Parkina, którą przedstawia nam Richard, a które stały się jego własnością niedługo po tym jak opuścili rezydencję Parkinów, w której mieszkała wraz z żona i córką Jenny. Poznali MaryAnne i towarzyszyli jej w ostatnich miesiącach jej życia, ona przekazała Richardowi prezent dla Jenny - który miał jej dać dzień przed zamążpójściem - zegarek z różowego złota. Ten dzień właśnie nadszedł.

Czy zegarek Jenny przyniesie szczęście? Czy podarunek od MaryAnne który czekał na nią tyle lat, będzie miał dla niej znaczenie? Czy Jenny pamięta MaryAnne?

Druga część z serii Christmas Box Trilogy, podobnie jak pierwsza wciągnęła mnie od pierwszej kartki, a autor przeniósł mnie do Stanów Zjednoczonych początku XX wieku. Czytamy o wielkiej, wspaniałej miłości, która może przenosić góry, o dwójce ludzi którzy odnaleźli się i byli dwoma połówkami jabłka, dzielnie stawiali czoło nieszczęściom które ich dotykały, oraz przeciwstawiali się ówczesnym panującym w społeczeństwie niesprawiedliwościom i stylowi życia.  Może i historia trochę naiwna ale za to piękna i czytało mi się bardzo dobrze, język prosty i lekki, do tego poetycki, kartki same się przewracają oferując nam niesamowitą historię dwojga ludzi. Zapewniam Was że nie będziecie się mogli od książki oderwać, gorąco Wam ją polecam. 

Jak wspomniałam to druga część trylogii, ale spokojnie można ją czytać bez znajomości pierwszej części, jednak ja lubię czytać po kolei, i Was też do tego zachęcam.

Moja ocena: 5/6

Christmas Box Trilogy

Najcenniejszy dar/ Zegarek z różowego złota/ List


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
"Wyzwanie Biblioteczne"


sobota, 10 października 2015

Richard Paul Evans - "Najcenniejszy dar"

źródło

TYTUŁ: Najcenniejszy dar
AUTOR: R. P. Evans
WYDAWNICTWO: ZNAK
ROK WYDANIA: 2012
STRON: 130

Wiktoriańska Rezydencja - piękna, dostojna, wielka, z czerwonej cegły, liczne zdobienia i bogate elementy zewnętrzne oraz ogród tworzą wokół niej niezwykłą aurę, pokazują dom z duszą. 
To właśnie tutaj przeprowadzają się Richard, Keri i Jeanna Evansowie, będą doglądać domu, utrzymywać w nim porządek, kosić trawnik i przygotowywać posiłki dla właścicielki - Mary Parkin, samotnej wdowy. Podczas przeprowadzki Richard na strychu rezydencji znajduje starą szkatułkę z wyrzeźbioną na jej wieku sceną narodzin Jezusa - to skrzynka bożonarodzeniowa, a w niej stare listy. Czyje to listy? Do kogo pisane? 

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, Richard ma coraz więcej pracy w swoje  firmie - jest zadowolony, firma się rozwija, ale jego córka Jeanny już nie, tata nie ma dla niej czasu, nie czyta jej bajek i nie tuli na dobranoc - Richard coraz mniej czasu spędza z rodziną, ale on tego nie zauważa. Mary bardzo zaprzyjaźniła się z rodziną Evansów i widzi co się dzieje, bardzo ją to niepokoi, chce zwrócić Richardowi uwagę, chce go zainteresować, zadaje pytania - ale czy zdąży? Keri odkrywa że Mary skrywa jakieś tajemnice, coś ją gnębi, a Richarda co noc w snach odwiedza anioł. 

Czy Richard odkryje co chciała przekazać mu Mary? Czy odkryją tajemnicę Mary? Co możemy najcenniejszego podarować naszej rodzinie, komuś kogo kochamy?

Mała, z niewielką ilością kartek książeczka, ale z wielkim przesłaniem. Czytając ją pomału przedzieramy się przez historię, pomału, ale każda kartka przynosi nam emocjonalne tornado, zastanawiamy się nad sobą, nad tym co dla nas w życiu jest najważniejsze. Książka o: miłości, stracie, poszukiwaniu, o tym co my możemy komuś bliskiemu (i nie tylko) podarować - coś bardzo cennego. Fabuła toczy się w zimie, święta Bożego Narodzenia, ale jest to książeczka którą można czytać nie tylko w okresie około świątecznym, język prosty i piękny, czyta się wspaniale. Mała, niewielka, ale dająca kopa - gorąco Wam polecam.

Moja ocena: 5/6


Christmas Box Trilogy

Najcenniejszy dar / Zegarek z różowego złota / List


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:

sobota, 19 września 2015

Richard Paul Evans - "Szukając Noel"

źródło
TYTUŁ: Szukając Noel
AUTOR: R.P. Evans
WYDAWNICTWO: ZNAK
DATA WYDANIA: 2011
STRON: 296

"Okazuj dobro wszystkim ludziom, bo nigdy nie wiesz, jaki krzyż przyszło im dźwigać ani jak bardzo potrzebują twojego wsparcia." [1]

Mark Smart wyjechał z rodzinnego Huntsville na studia do odległego Salk Lake City, tam dostał stypendium na wydziale inżynieryjnym. Był szczęśliwy że opuszcza rodzinny dom, nie dogadywał się nigdy z ojcem który chciał nauczyć go fachu mechanika samochodowego, a on nie pałał do tego zajęcia miłością. Nie rozumiał jak mama, taka elokwentna, oczytana, ciekawa świata mogła wyjść za jego ojca. Jednak los mu nie sprzyjał, w wyniku cięć na uczelni stypendium zostało mu zabrane, on nie chciał wracać do domu słał listy że wszystko jest w porządku, zatrudnił się w liceum jako woźny. Nawet nie wiedział że jego mama umarła, zginęła w wypadku samochodowym, rodzina nie miała go jak powiadomić o jej śmierci bo nie mieli jego numeru, a dzwoniąc na uniwersytet dowiedzieli się że już tam nie studiuje. Dowiedział się dzwoniąc do domu, ojciec wylał na niego cała swoją gorycz krzycząc by ten nigdy nie wracał. Mark miał dosyć, nic mu się nie układał, stracił studia, nie miał przyjaciół, miał parszywą pracę, ból po starcie mamy potęgował jego depresję, nie miał z kim o tym pogadać - postanowił odebrać sobie życie - ale spotkała swojego anioła.

"Mama opowiadała mi, że anioły czasem przebierają się za ludzi i schodzą na ziemię. Tej nocy uwierzyłem w jej słowa." [2]

Macy Wood pracuje w przydrożnym barze, wiele w życiu przeszła. Jej mama zmarła gdy ta miała pięć lat, opiekowała się swoją młodsza siostrą - Noel, bo ich tata nie dawał sobie rady. Kurator zabrał je z domu ojca i rozdzielił, każda został adoptowana przez inną rodzinę. Macy trafiła do domu gdzie była wykorzystywana i bita, w wieku piętnastu lat uciekła, mieszkał na ulicy i w schronisku, jednak udało się jej zdobyć pracę jako pomoc kelnerki. Tam w barze spotkała swojego anioła - Joette, ona jej pomogła, przygarnęła pod swój dach i dała to czego Macy nie znała, nie pamiętała - miłość, spokój, zrozumienie, przyjaźń i matczyną opiekę.

Było zimno, padał gęsty śnieg, to tego wieczoru, kiedy Mark chciał popełnić samobójstwo, a Macy zamyka bar ich drogi się spotkały. Jedno drugiemu było przeznaczone, by sobie pomóc, uratować i się sobą zaopiekować. Razem ruszyli w poszukiwania nie tylko Noel, ale także swojego sensu życia.

Książka o: miłości, przyjaźni, poszukiwaniu siebie, strachu, żalu, gniewie, relacjach rodzinnych, o tym wszystkim co odczuwamy na co dzień, o naszym życiu i poszukiwaniu siebie.

To moje drugie spotkanie z autorem, i w pełni zaliczam go do udanych. Autor przedstawił nam historię dwojga młodych ludzi, których los już w życiu bardzo doświadczył, razem z nimi przeżywamy ich historię, kibicujemy im i życzymy jak najlepiej. Język prosty, czyta się szybko, fabuła również prosta, ale bardzo wciągająca, powodująca że czytając sami zastanawiamy się nad swoim życiem, a na innych dookoła popatrzymy inaczej. Książkę zaliczyłabym do tych z gatunku - lekkich, łatwych i przyjemnych, ale jednocześnie z przesłaniem, i dodatkowymi fluidami dzięki którym po jej przeczytaniu poczujemy dawkę pozytywnej energii :) Na pewno skuszę się na inne książki autora.

[1] Richard Paul Evans "Szukając Noel" wyd. ZNAK, 2011, str. 17
[2] tamże str. 19

Moja ocena: 4,5/6

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...