Pokazywanie postów oznaczonych etykietą remontowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą remontowo. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 maja 2010

wiosny troche w słoikach mieć

No to tak warstwa kurzu w domu rośnie a ja nic w związku z tym... znudziło mi się wycieranie i wycieranie i wycieranie... jutro będzie tak samo bo zaczynamy robić rury co wiąże się także z kuciem... niech się już to wszystko skończy bo od craftowych pomysłów zaczyna mi głowę rozsadzać...


 Ula na swoim blogu pokazała przepiękny wzór fuksji który będzie pasował do moich ścian w craftowni... już go znalazłam i chyba wrócę do krzyżykowania... tylko żeby mi zapału starczyło, bo z tym gorzej...a ściany już są wiadome, jedna ściana to śliwka węgierka (może w jakieś pasy) a reszta to mglisty poranek... hm prawie jak w tamtej reklamie ;) 
Jak na razie oddaje się sadzeniu i robieniu małych przetworów kwiatowych. Szarlotek pokazała na swoim blogu świetny przepis syropu ze stokrotek, moje już moczą się z cytryną we wrzątku :) No i kolaże w końcu nauczyłam się robić... więc dzisiaj pierwszy stokrotkowo-pelargoniowy... a kwiaty na balkon oczywiście białe :)


sobota, 15 maja 2010

spóźnione 14/5

Zasnęłam wczoraj i tyle, zapomniałam o wpisie ale robię to teraz z małą obsuwą... Mam trochę ziół na kuchennym oknie, mam nadzieję że nie padną mi przez ten remont, który jednak trochę się przedłuży... w każdym razie mam takie wrażenie...

A oto szałwia

a ja szukam kolorów do mojej pracowni... jakieś propozycje?

czwartek, 13 maja 2010

pada deszcz

No to tak, leje i leje, a berberys jak frezja pachnie... dziwne uczucie i piękne połączenie zapachu frezji i deszczu :)
Remont ma się dobrze, końca nie widać, choć podobno jakieś mgliste kontury jawią się na horyzoncie...
Ale jak na razie berberys który jest na dzisiejszym majowym zdjęciu :)


No i sobie zrobiłam kolejny taki zwisający na szyję, moje ulubione połączenie kolorów, a przy okazji materiałów i faktur... miała być jeszcze tutaj czarna lawa, ale miała za małe otwory i sznurek nie przeszedł ;)


poniedziałek, 10 maja 2010

mój jest ten kawałek podłogi

Chyba już chcemy normalności... a kto najbardziej? Kota siedzi już tak od 3 godzin, kiedy to wyszedł pan kafelkarz :)a że przyzwyczajona do luksusów ciepłego parkietu, znalazła sobie zamiennik...


niedziela, 2 maja 2010

codziennik

podobnie jak kilka blogowych koleżanek postanowiłam umieszczać tu zdjęcie z każdego majowego dnia :) Pewnie będzie trochę monotematycznie i remontowo, ale może to obudzi mnie z tego letargu w jakim się ostatnio znalazłam... Dzisiaj zaczynam od zdjęcia porankowego... oto co widzę teraz kiedy otwieram oczy... i bardzo chcę zmian!


 Miłej niedzieli dla wszystkich :)