Pokazywanie postów oznaczonych etykietą broń biologiczna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą broń biologiczna. Pokaż wszystkie posty

piątek, 31 marca 2017

Alex Kava "Epidemia"




Tytuł oryginalny: Reckless Creed
Tłumaczenie: Katarzyna Ciążyńska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 15 marca 2017
Liczba stron: 320
Seria: Ryder Creed tom 3 









Z twórczością Alex Kavy miałam już do czynienia kilkukrotnie. Jej thrillery zawsze trzymały w napięciu, śledztwa były intrygujące a agentka Maggie O'Dell czarująca, ale zarazem twarda i odważna. Dlatego po kolejne tytuły sięgam w ciemno. "Epidemia" nie stanowi wyjątku i zaraz podzielę się z Wami wrażeniami.

Chicago
Tony Briggs to młody mężczyzna, który walczył kiedyś w Afganistanie. Po co przyjechał do Chicago? Nie zdradził tego nawet swojej rodzinie ani przyjacielowi. Zamieszkał w luksusowym hotelu, którym nie nacieszył się zbyt długo... Jego ciało znaleziono osiemnaście pięter poniżej jego pokoju...


Alabama, Park Narodowy Conecuh
Ryder Creed wraz z Grace mają za zadanie odnaleźć zaginioną dziewiętnastoletnią Izzy Donner. Dlaczego była narkomanka przedzierała się przez wilgotny las (i to poza szlakiem), w którym momentami było ciemno z uwagi na gęste pnącza zasłaniające słoneczne światło? Czego tu szukała? Agentowi federalnemu bardzo zależało, by psu udało się odnaleźć dziewczynę... Nawet jeśli finalnie jej ciało obciążone kamieniami unosi się (dzięki napowietrzonej kurtce) na rzece... Zaś Ryder z Grace znajdują jeszcze inne ciała... Czy mają coś wspólnego z nieżyjącą Izzy?


Nowy Jork
Christina Lomax mieszka w apartamencie w Grand Hyatt, pod drzwi którego są jej wsuwane wskazówki dotyczące jej działań w kolejne dni. No tak, dała się wkręcić i teraz nie dość że musi wykonywać ich polecenia to coraz gorzej się czuje... Na dodatek wciąż ktoś ją obserwuje! Christinie udaje się dotrzeć do pewnych informacji i w głowie tworzy się plan... Jaki i czy się powiedzie?


Floryda
Na teren firmy K9 CrimeScents prowadzonej od siedmiu lat przez dyplomowanego tresera i przewodnika psów Rydera Creed'a oraz Hannę Washington wjechało pięć czarnych SUV-ów. W oficjalnych słowach agenta Tabora słychać ton rozkazujący i nie znoszący sprzeciwu - ludzi trzeba poddać kwarantannie a psy... niestety zlikwidować... Czy Creed w jednej chwili straci cały swój świat i ukochane czworonogi?


Wspomniane miejsca rozrzucone są po całych Stanach Zjednoczonych, ale łączy je jedno - śmiercionośny wirus nowego szczepu ptasiej grypy, którym mogą zarazić się też ludzie. Najgorsze jest jednak to, że nie jest wymagany osobisty kontakt z chorym! A nosicieli przybywa. Są pilnowani przez obserwatorów, by nie zdradzili ważnych tajemnic, ale czy wszystkich uda się upilnować? Czy Stanom - a w dalszej perspektywie i światu - grozi mega epidemia?

Do zadania zostaje przydzielona agentka Maggie O'Dell, która jak zawsze przemierzy kraj wzdłuż i wszerz, spotka się z różnymi ludźmi, odbędzie narady i konsultacje, wpakuje się w tarapaty, by stanąć na granicy życia i śmierci, aby odkryć prawdę. Kto jej zdaniem jest odpowiedzialny za wirusa? Czy uda jej się ująć sprawcę? Jak będzie się układała jej współpraca z dwoma mężczyznami, w obecności których czuje przyspieszone bicie serca?

Działania O'Dell będą zataczały coraz szersze kręgi a jej wiedza będzie przybliżała ją do wyjaśnienia zagadki, jednak nieocenionym wsparciem okażą się psy Creed'a. Żadnych szczegółów Wam nie zdradzę, bo radość z czytania książki zostałaby Wam tym samym odebrana. Będzie się jednak działo, bowiem zagrożenie ze strony choroby czyha z każdej strony a walka z niewidzialnym wirusem jest znacznie trudniejsza niż z namacalnym mordercą.

W książce spotykamy bohaterów, których mieliśmy już okazję poznać, ale pojawiają się też nowe twarze. Co wyniknie z tego układu? Na pewno trochę stresu, tajemnic i niewyjaśnionych zjawisk. Choć czy tak naprawdę wszystko do końca pozostanie zagadką? Sprawdźcie.

Alex Kava ma szczególny dar do pisania thrillerów, bowiem jej styl i język pozwalają na szybkie przeczytanie każdego tytułu. Nie ma tam zbędnych fragmentów, niepotrzebnych opisów, bezcelowych dialogów. 

Jednak patrząc obiektywnie na książki jej autorstwa, które miałam okazję czytać, to "Epidemia" wypada słabiej. Dlaczego? Owszem, są emocje kiedy bohaterowie odkrywają kolejne ciała, mroczne sekrety i możliwe zagrożenie oraz dążą do ujęcia osoby odpowiedzialnej za wypuszczenie w świat tego wirusa. Jest stres podczas czytania fragmentów pisanych z perspektywy osoby zarażonej, połączony z elementami bycia kibicem - uda się jej uratować czy też nie... 
Ale zabrakło mi epidemii w "Epidemii", bowiem po takim tytule spodziewałam się jednak większego zasięgu rozprzestrzeniania choroby. Liczyłam na bardziej przemyślaną ze strony władz i służby zdrowia akcję mającą na celu ewakuację miejsc publicznych, informowanie o zagrożeniu, izolowanie zarażonych. Tymczasem fabuła skupiła się na naszych bohaterach, akcji na lotnisku i tylko gdzieś w tle pojawiły się informacje, że faktycznie część populacji uległa zarażeniu, było kilka zgonów... Ale jakoś ten finał został jak dla mnie spłycony...

Mam nadzieję, że "Epidemia" to wynik gorszego dnia autorki i jeszcze przeczytam bardziej porywające thrillery wychodzące spod jej pióra. Ale to wcale nie oznacza, że książka mi się nie podobała i jest kiepska... Jest po prostu za spokojna jak na thriller Kavy! Ale i tak warto przeczytać, choćby dla niezwykłych piesków :)







Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję

wtorek, 10 listopada 2015

Alex Kava "Ściśle tajne"




Tytuł oryginalny: Silent Creed
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 21 października 2015
Liczba stron: 336
Seria: Ryder Creed tom 2









Twórczość amerykańskiej autorki nie jest dla mnie nowością, bowiem miałam już przyjemność czytać "Płomienie śmierci" oraz "Mroczny trop", dlatego kiedy pojawiła się szansa na poznanie kolejnego tytułu, nie wahałam się. Zwłaszcza, że "Ściśle tajne" jest drugim tomem serii o Ryderze Creedzie, którego poznałam właśnie w "Mrocznym tropie". Jego postać otoczona wianuszkiem sympatycznych i mądrych... psów, bardzo mi się spodobała. Choć gdybym musiała wybierać wolałabym jednak pieski, które ratują ludzi, szukają narkotyków i nie tylko... Jakie zadanie tym razem będzie miała dla nich autorka? Jak będzie przebiegała współpraca Creed'a i agentki Maggie O'Dell?

Tym razem trener i jego podopieczni nie szukają narkotyków ani nie walczą ze skorpionami. Departament Obrony zlecił im akcję poszukiwawczą w Karolinie Północnej, gdzie ulewne deszcze spowodowały, iż ogromne błotne lawiny zmiotły wszystko co miały na swojej drodze. Obszar klęski żywiołowej nie jest terenem łatwym do pracy, ponieważ nie dość, że w każdej chwili mogą osunąć się kolejne partie błota to na dodatek chodzenie po śliskim podłożu jest niebezpieczne. Nigdy nie wiadomo też co zostało przyniesione z innych terenów: szkło, paliwa, butle z gazem, samochody czy inne substancje. Zwłaszcza, że gdzieś pod warstwami błota znajduje się tajne wojskowe laboratorium, albo raczej to, co z niego zostało. Placówka ta zajmowała się przeprowadzaniem testów na ludziach, jednak nikt nie jest do końca pewien, jakie śmiercionośne substancje czy wirusy mogły się tam znajdować...

Ryder Creed wraz z psem o imieniu Bolo rozpoczyna poszukiwania żywych lub umarłych na wskazanym i przygotowanym już do tego obszarze. Nie tylko pracownicy tajnej bazy są uznawani za zaginionych, ale również mieszkańcy okolicznych domostw. Czy uda mu się odnaleźć jakąś żywą istotę? Tego nie zdradzę, ale Ryder na pewno natrafi na ciało. Tyle tylko, że człowiek ten nie zginął w wyniku osunięcia się ziemi. Wyraźnie widać, że został zamordowany jeszcze przed katastrofą. Czy fakt ten będzie miał wpływ na działania Rydera? Wszak ma nie tylko prowadzić akcję poszukiwawczą jednocześnie "płacąc" za przysługę sprzed lat, ale również ukryć przed światem wojskowe tajemnice, które odkryje w tym amerykańskim stanie. Jaki będzie wynik pracy Bola? Czy doskonałe wytrenowanie psa i jego relacje z trenerem okażą się wystarczające i przyniosą pozytywne rezultaty?

Sprawa górskiego wojskowego laboratorium prowadzącego tajne badania nie może zostać nagłośniona, jednak potrzebny jest ktoś zaufany, kto uda się na miejsce i "po cichu" postara się sprawę morderstw rozwiązać. Tą osobą z ramienia FBI ma być Maggie O'Dell, którą miałam okazję już poznać a jej metody pracy - polubić. Byłam ogromnie ciekawa jak będzie wyglądało spotkanie Maggie i Rydera, ponieważ to nie jest pierwsza wspólna akcja bohaterów a i nie są sobie całkowicie obojętni. Iskrzy...

W tym samym czasie, gdy w Karolinie Północnej trwają gorączkowe poszukiwania, w których biorą udział nie tylko nasi bohaterowie, ale również ratownicy i wolontariusze, w Waszyngtonie prowadzone są przesłuchania w Kongresie. Dotyczą one serii testów z bronią chemiczną i biologiczną (określanych mianem Projekt 112 i Projekt SHAD) przeprowadzanych przez Departament Obrony w latach 1962-1974. Senator Ellie Delanore, która ubiega się o reelekcję w Senacie, chce pokazać, że los weteranów wojennych nie jest jej obojętny. Jednak wertowanie starych akt przynosi nieoczekiwane rezultaty - Ellie odnajduje tajemniczą kopertę... Czy znalezione w niej informacje pomogą jej w udowodnieniu, że Departament Obrony rozpylał szkodliwe substancje nie tylko wśród żołnierzy ale i cywilów, bez ich zgody, wywołując liczne schorzenia? Kogo rozpozna pani senator na fotografiach i czy jak zareaguje na ujawnioną prawdę?

Alex Kava pisze naprawdę dobre thrillery. Może akurat ten nie jest numerem jeden z dotychczas przeze mnie czytanych, ale jest to kawał dobrej przygody, z ciekawą fabułą, która dostarczyła mi ogromu emocji. Książka trzyma w napięciu, bowiem na miejscu osunięcia się ziemi ktoś niszczy dowody, podrzuca fałszywe tropy i przeszkadza w dotarciu do prawdy. Kiedy koparki odkrywają kolejne makabryczne zbrodnie pod warstwami błota, to czytelnik nie ma wyjścia, będzie z zapartym tchem oczekiwał na finał. A muszę przyznać, że zakończenie mnie zaskoczyło, bo choć miałam jakieś przypuszczenia to nie pokryły się one z wizją autorki. Ale to liczę tylko na plus jej pomysłowości.

Sporą rolę w lekturze odgrywają polityczne przepychanki, knucie czy przekupstwa, ale i tak cała historia przedstawia się bardzo realistycznie. Któż nie słyszał o skandalach tego typu...

Maggie w tym tomie odegrała rolę wybawicielki zaś Ryder był istnym Jamesem Bondem, bo niezależnie od tego co mu się przytrafiało, nie poddawał się. Jednak bez żadnej dyskusji moje serce skradły... psy Creed'a. Bolo i Grace pokazały, że czasem zwierzęta potrafią być mądrzejsze od ludzi a kiedy jeszcze są dobrze wyszkolone stają się cichymi bohaterami. Ich prawdziwa radość, smutek, zaniepokojenie czy próba przekazania ważnej informacji opiekunowi wywarły na mnie ogromne wrażenie. Genialnie ujęta relacja na linii człowiek-pies sprawiła, że z niecierpliwością czekałam na kolejne akcje czworonogów.

"Ściśle tajne" to książka warta uwagi, ponieważ jest połączeniem tajemnic z klęską żywiołową i politycznymi rozgrywkami, w których stawką są ludzie. A jeśli doprawimy to sporą dawką niebezpieczeństwa, a wręcz grozy i strachu to w połączeniu z krótkimi rozdziałami potęgującymi tylko nasze zainteresowanie ciągiem dalszym, lektura staje się bardzo intrygująca i przyjemna. Zwłaszcza, że tak naprawdę akcja thrillera rozgrywa się jedynie przez cztery dni...



Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki




Za możliwość przeczytania książki dziękuję 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...