poniedziałek, 19 kwietnia 2010

zakwitł sad...

hm nie mam wiele do powiedzenia... jakoś czas umyka mi przez palce, na nic nie mam czasu itd itp... czyli jak zwykle. A poza wiadomością, że chyba w końcu będę miała pokój tylko dla siebie, na moje skrapowanki, nic w moim craftowym świecie się nie dzieje... chłonę zapachy i widoki wiosny :)


3 komentarze:

  1. przepiekne jest jak kwitna drzewa owocowe,szkoda ze nie cale lato,czasami jest tak bardzo ukwiecone a owocow niewiele :)

    OdpowiedzUsuń