Co ma wspólnego współczesna Melania z dziewiętnastowieczną Scarlett? Odpowiedź na to pytanie uzyskamy po przeczytaniu powieści Anny Mazurkiewicz "Poszło w diabły!" Jest to niezwykła opowieść o kobiecie, która nie boi się marzyć.
Melania jest kobietą współczesną, która ma problemy, jak każda z nas. To kobieta z krwi i kości. Imię dostała po Melanii Hamilton (jednej z bohaterek "Przeminęło z wiatrem" Margaret Mitchell) i zaważyło to na całym jej życiu.
W dzieciństwie obejrzała film, w którym w główną rolę kobiecą wcieliła się Vivien Leigh. Potem przeczytała książkę i zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia. Od tego momentu czytała ją bez przerwy i miała ulubione cytaty, pasujące do każdej sytuacji. Nawet w dorosłym życiu marzyła, by być jak Scarlett O'Hara - "piękna, przebojowa i bez skrupułów". Niestety urodziła się Melanią w czasach głębokiego PRL-u. W ważnych sytuacjach życiowych porównywała swoje losy do Scarlett (zakochanej po uszy w Ashleyu) i Melanii (żony Ashleya).

W dzieciństwie obejrzała film, w którym w główną rolę kobiecą wcieliła się Vivien Leigh. Potem przeczytała książkę i zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia. Od tego momentu czytała ją bez przerwy i miała ulubione cytaty, pasujące do każdej sytuacji. Nawet w dorosłym życiu marzyła, by być jak Scarlett O'Hara - "piękna, przebojowa i bez skrupułów". Niestety urodziła się Melanią w czasach głębokiego PRL-u. W ważnych sytuacjach życiowych porównywała swoje losy do Scarlett (zakochanej po uszy w Ashleyu) i Melanii (żony Ashleya).