Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Joanna Chmielewska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Joanna Chmielewska. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Przeciwko babom! - poradnik z humorem

"Nie można tak traktować mężczyzn!!! Oni są naprawdę, wbrew pozorom, delikatniejsi" - twierdzi Joanna Chmielewska i dodaje, że "mężczyzna to też człowiek". Poradnik "Przeciwko babom!" skierowany jest głównie do pań, aby się opamiętały i nie gnębiły mężczyzn.

Autorka w niezwykle humorystyczny a zarazem dobitny sposób przedstawia swoje spojrzenie na współczesny świat. Chodzi głównie o relacje damsko-męskie. Nie podoba jej się zachowanie kobiet, uważa że wpływa ono negatywnie na mężczyzn. Przez niewłaściwe postępowanie pań, oni "idiocieją". Jej zdaniem: Nie można tak traktować mężczyzn!!! Oni są naprawdę, wbrew pozorom, delikatniejsi. Przecież "mężczyzna to też człowiek". Chmielewska podkreśla we wstępie:

Niegdyś mężczyźni istnieli po to, by bronić nas i obsługiwać. (I do tych celów powinni służyć nadal). (...) My zaś przez długie wieki istniałyśmy po to, żeby karmić i obsługiwać ich. Po licznych wysiłkach obu stron udało się nam osiągnąć sukces:

teraz służymy głównie do tego, żeby zatruwać im życie.

A także odbierać resztki rozumu.
(Co niezbicie dowodzi, że zgłupiałyśmy doszczętnie).

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Jakie jest "Lekarstwo na miłość"? "Klin" klinem

Czym się różni scenariusz filmu "Lekarstwo na miłość" w reżyserii Jana Batorego od powieści "Klin" Joanny Chmielewskiej? Aby się dowiedzieć, najlepiej sięgnąć po książkę "Lekarstwo na miłość", by porównać oba teksty.

Książka składa się z dwóch części - scenariusza filmu "Lekarstwo na miłość" Joanny Chmielewskiej i Jana Batorego oraz powieści "Klin" Joanny Chmielewskiej (uzupełnionej dopiskami autorki odnośnie filmu). Film w reżyserii Jana Batorego powstał w 1966 roku. Główne role zagrali: Kalina Jędrusik (jako Joanna), Krystyna Sienkiewicz (jako Janka), Wieńczysław Gliński (jako Janusz) oraz Andrzej Łapicki (jako kapitan MO).

Młoda, nieszczęśliwie zakochana kobieta siedzi w domu i czeka na telefon od Niego. Jest zrozpaczona, a po głowie plączą się jej równe myśli. Nie dało się już dłużej oszukiwać. Jeżeli do tej pory nie zadzwonił, to już nie zadzwoni. A nawet jeśli zadzwoni jutro albo pojutrze, to też nic nie pomoże. Wszystko jest rozpaczliwie jasne. Gdyby mu chociaż odrobinę na mnie zależało, toby zadzwonił natychmiast po przyjeździe. Albo przynajmniej następnego dnia! Jednak zamiast ukochanego kobieta odbiera coraz dziwniejsze telefony. Nie przypuszcza nawet, w jaką aferę się wplątała...

środa, 27 listopada 2013

Jaką tajemnicę kryją "Kocie worki"?

Tajemnica, dwa morderstwa i wielki bałagan - tego możecie spodziewać się po "Kocich workach" Joanny Chmielewskiej.

W 2004 roku miał miejsce szczególny jubileusz - 40-lecie kariery pisarskiej Joanny Chmielewskiej. Z tej okazji autorka napisała swoją 50. z kolei książkę - "Kocie worki", która stanowi kontynuację "Wszystko czerwone". Chmielewska zgromadziła bohaterów znanych z poprzedniej powieści i połączyła motywy znane z autobiografii (wydanej 10 lat przed tą powieścią) z fikcyjnymi wydarzeniami.

Joanna przebywa u swojej przyjaciółki Alicji Hansen, która mieszka w Danii. Alicja, właścicielka pięknego ogrodu oraz 3 półdzikich czarnych kotów, od ponad 30 lat ma brzydki zwyczaj gromadzenia rzeczy, których nie ma czasu nawet przejrzeć. W całym domu kłębią się puste kartony, gromadzone z myślą o porządkach i... kocie worki. Czym są tytułowe kocie worki? Koty w worku była to jedyna forma hazardu tolerowana, a nawet uwielbiana przez Alicję. Raz albo dwa razy w roku duńska kolej urządzała licytacje przedmiotów pogubionych w pociągach, w ten sposób, że przedmioty pakowano do worków jak leci, po czym licytowano worek, którego zawartości już nikt nie pamiętał i nie znał. Rzecz jasna, były to rzeczy, po które przez jakiś ustawowy okres czasu nikt się nie zgłosił, a znajdowało się wśród nich właściwie wszystko. Bohaterka nie ma czasu ani motywacji, by je od razu rozpakowywać, dlatego tworzą one chaos nie do opanowania.