Czy można żyć w zgodzie mimo dzielących nas różnic? Na to pytanie odpowiada "Czarny Kot, Biała Kotka" Silvii Borando.
Kilka dni temu Polskę obiegła tragiczna informacja o ataku nożownika na Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nikt nie mógł w to uwierzyć. A jeszcze bardziej w to, gdy następnego dnia okazało się, że nie udało się go uratować. Na kolejny cios nie trzeba było długo czekać, chodzi o Jurka Owsiaka, który złożył rezygnację z szefowania fundacji. To wydarzenie pokazało, że nienawiść spowodowana różnicami poglądowymi może doprowadzić do tragedii. Dlatego od dziecka trzeba zaszczepiać ludziom, czym jest tolerancja, by potrafili odróżnić dobro od zła. Niedługo wyjdzie książeczka "Czarny Kot, Biała Kotka", która może w tym pomóc.
Głównymi bohaterami są Czarny Kot i Biała Kotka, którzy różnią się nie tylko kolorem sierści, lecz także przyzwyczajeniami. Czarny Kot wychodzi na dwór tylko w dzień, lubi obserwować muchy i jaskółki. Biała Kotka wychodzi na dwór tylko w nocy, lubi obserwować robaczki świętojańskie i gwiazdy. Jednak myślą, jak to jest w innej porze doby, której nie znają.

Głównymi bohaterami są Czarny Kot i Biała Kotka, którzy różnią się nie tylko kolorem sierści, lecz także przyzwyczajeniami. Czarny Kot wychodzi na dwór tylko w dzień, lubi obserwować muchy i jaskółki. Biała Kotka wychodzi na dwór tylko w nocy, lubi obserwować robaczki świętojańskie i gwiazdy. Jednak myślą, jak to jest w innej porze doby, której nie znają.