Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura kolumbijska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura kolumbijska. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 kwietnia 2017

"Rzecz o mych smutnych dziwkach" - opowieść o późnej miłości

"Rzecz o mych smutnych dziwkach" to opowieść o pierwszej i zarazem ostatniej miłości starego człowieka, do której przecież każdy ma prawo bez względu na wiek.

Bardzo lubię prozę Gabriela Garcii Márqueza, który był mistrzem realizmu magicznego. Zakochałam się w "Stu lat samotności", potem w "Miłości w czasach zarazy". I wciąż jest mi mało, stąd mój wybór padł na najbardziej kontrowersyjny tytuł w jego twórczości.

Głównym bohaterem jest 90-letni dziennikarz i były depeszowiec, który postanawia spełnić swoją niemoralną fantazję erotyczną. W tym celu zgłasza się do starej znajomej Rosy Cabarcas, która od lat prowadzi dom schadzek. Niezawodna bajzelmama dostarcza mu czternastoletnią dziewicę o imieniu Delgadina.

niedziela, 29 czerwca 2014

"Sto lat samotności" - realizm magiczny

"Sto lat samotności" Gabriela Garcíi Márqueza to powieść należąca do nurtu realizmu magicznego. To historia rodziny Buendia, która popełniła grzech kazirodztwa.

Powieść rozgrywa się w fikcyjnej miejscowości Macondo i opisuje historię rodziny Buendia na przestrzeni 6 pokoleń. Seniorami rodu są José Arcadio Buendía i Urszula Iguarán, para kuzynów, którzy pobrali się mimo zbyt dużego pokrewieństwa i obaw, że przez to ich dzieci mogą mieć świńskie ogony. Doczekali się 3 dzieci: Josego Arcadia, Aureliana i Amarantę. I żadne z nich nie zostało pokarane za grzech rodziców.

José Arcadio jako pierwszy testował wynalazki przywożone przez Cyganów do Macondo. Natomiast jego żona Urszula przez ponad 100 lat troszczyła się o rodzinę i dom. I tak zaczyna się historia o tej wyjątkowej rodzinie, w której każde kolejne dziecko płci męskiej otrzymuje imię Jose Arcadio lub Aureliano Jose. To opowieść o poczuciu samotności wśród bliskich osób, zakazanej miłości oraz cierpieniu z tym związanym...

czwartek, 26 czerwca 2014

"Calcio!" - pierwszy w dziejach mecz piłkarski

Kiedy i gdzie odbył się pierwszy mecz piłki nożnej i na jakich zasadach? Odpowiedzi na te pytania należy szukać w "Calcio!" - powieści Juana Estebana Constaina o pierwszym w dziejach meczu piłkarskim.

Głównym bohaterem jest Arnaldo Momigliano, przyszły profesor Uniwersytetu Oksfordzkiego, z pochodzenia Żyd, który uciekł z Włoch przed faszyzmem i schronił się w Anglii. Poznał tam doktora Richarda Sutcliffe'a, który przeniósł z uniwersytetu w Cambridge, bo nie czuł się tam doceniany. Bardzo szybko zrodziła się przyjaźń między dwoma wybitnymi znawcami świata starożytnego.

Siedem lat później uczeni dostąpili zaszczytu udziału w legendarnym weekendzie w zoo, podczas którego spotykają się najwybitniejsi uniwersyteccy klasycy, by bardziej swobodnie dyskutować na różne tematy przy winie czy piwie. Osoby, które są pierwszy raz, musiały przejść inicjację, polegającą na zaimprowizowaniu przemowy na wylosowany temat. Richard Sutcliffe musiał opowiedzieć o bajkach Fedrusa, natomiast Arnaldo Momigliano - o różnych rodzajach gry w piłkę w starożytnym świecie. Obaj panowie poradzili sobie znakomicie, jednak to wykład Momigliana wzbudził największe poruszenie.

środa, 9 kwietnia 2014

"Miłość w czasach zarazy" - romans wszech czasów

Jak długo można czekać na miłość swojego życia, przekonał się bohater powieści "Miłość w czasach zarazy" Gabriela Garcíi Márqueza.

Po romanse sięgam naprawdę rzadko. Zazwyczaj są to klasyki gatunku typu "Wichrowe wzgórza" czy "Przeminęło z wiatrem" albo powieści autorów, których cenię. Właśnie do tej drugiej kategorii zalicza się "Miłość w czasach zarazy" Gabriela Garcii Marqueza. I choć pierwszy raz czytałam ją kilka lat temu, to lubię do niej wracać.

"Miłość w czasach zarazy" to romans wszech czasów opisujący historię niecodziennego uczucia Florentino Arizy do Ferminy Dazy. Młodzieniec starał się o jej rękę, jednak ukochana długo go zwodziła. Gdy wreszcie uległa, młodzi zostali rozdzieleni przez ojca dziewczyny, gdyż Florentino jako nieślubne dziecko i poeta, nie był dobrą partią. Fermina wyszła za mąż za doktora Juvenala Urbino mimo że go nie kochała. A Florentino próbował sobie poradzić z żalem na różne sposoby, wdając się w coraz to nowe romanse.