Visualizzazione post con etichetta mascarpone. Mostra tutti i post
Visualizzazione post con etichetta mascarpone. Mostra tutti i post

mercoledì 13 giugno 2012

Tiramisù


Tiramisù to znany na calym swiecie deser majacy swoje korzenie w regionie Veneto - Wenecji Euganejskiej, a dokladniej w Treviso. Do jego przygotowania uzywa sie biszkoptow savoiardi, zoltek, cukru, serka mascarpone, silnego naparu kawy espresso i gorzkiego kakao.

To delikatny deser i przepis tradycyjny nie przewiduje dodatku alkoholu. Nie wiem skad sie wzielo w Polsce, powszechne przekonanie, ze koniecznie nalezy dodac do naparu kawowego likieru amaretto???
Szkol jest wiele. Co do tego czy nalezy dodac likier i jaki i czy do kremu czy naparu kawowego?
Jakie alkohole sa uzywane? Przewaznie wino likierowe marsala, rum, brandy i koniak. Ja najczesciej uzywam bardzo dobrej wloskiej brandy Stock 84 produkowanej w Triescie od 1884 roku. Ostatnio jednak fabryka we Wloszech zamknela swoje podwoje i ze wzgledu na koszty produkcji, przeniosla produkcje do Czech :-) Mysle, ze i kieliszek zwyklej polskiej wodki doskonale sie nadaje.
Alkohol dodaje do kremu. Jesli nie lubimy alkoholu w deserach lub maja go jesc dzieci zwyczajnie sie go nie dodaje.


Wykonanie nalezy zaczac od przygotowania silnego naparu kawowego. Najlepiej uzyc kawy espresso. Przygotowuje ja w kawiarce moka. Jak to zrobic pokazalam w w tym poscie (klikklik).
Napar slodzimy lub nie, wedlug wlasnego upodobania. Uzywamy cieply.
Jesli tiramisù maja jesc dzieci, zamiast naparu kawy do namaczania biszkoptow, mozemy uzyc cieplego mleka.

Krem:
Mikserem ubijamy na sztywny kogel mogiel 6 zoltek i dodajemy stopniowo cukier. 2 lyzki na kazde zoltko.
Nastepnie ciagle ubijajac dodaje stopniowo 500 g serka mascarpone i kieliszek brandy.
Ubijam 200 ml kremowki i dodaje ja mieszajac juz lyzka gora - dol.
Krem odstawiam do lodowki.


Deser mozna przygotowac w dowolnej formie: okraglej, prostokatnej czy kwadratowej. Ja uzylam prostokatnej o wymiarach 32 x 20 cm.
Biszkopty zanurzamy w kawie. Nalezy to robic sprawnie i szybko, tak aby biszkopty zbytnio nia nie nasiaknely i sie nam rozpadly. Zazwyczaj posluguje sie 2 widelcami. Wrzucam biszkopt do kawy, natychmiast go przewracam i wyciagam unoszac widelcami.
Ukladamy namoczone w kawie savoiardi scisle obok siebie.
Wykladamy na nie warstwe kremu i posypujemy obficie kakao.
Nastepnie ukladamy kolejna warstwe nasaczonych biszkoptow i przykrywamy kolejna warstwa kremu i kakao.
Zuzylam niecale opakowanie savoiardow o wadze 400 g.


Schladzamy deser w lodowce.
Najlepiej przygotowac go dzien wczesniej.


Tiramisù smialo mozna zamrozic. Wtedy przed podaniem nalezy odstawic do rozmrozenia na pare godzin. Nie traci nic w walorach smakowych czy konsystencji :-)
Smacznego :-)

P.S.
jutro dodam zdjecie porcji wycietej z formy.

Z lekkim poslizgiem ... dodane 18 czerwca ... "wnetrze" tiramisù :-)


Skoro swietujemy dzis imieniny Antoniego dodam pare zdjec z Padwy, ktora odwiedzilismy w marcu tego roku, podczas pobytu w trydenckiej miejscowosci narciarskiej San Martino di Castrozza.
link: Bazylika Sw. Antoniego w Padwie

Bazylika Sw. Antoniego z Padwy  z zewnatrz i dziedziniec wewnetrzny


Prato della Valle - najwiekszy reprezentacyjny plac Padwy. Drugi co do wielkosci w Europie.

lunedì 16 gennaio 2012

Datteri con mascarpone, czyli bardzo prosty deser z daktyli nadziewanych serkiem mascarpone


Ze swiat zostala mi prawie cala paczka daktyli. Inne suszone owoce (sliwki, figi), orzechy wloskie, laskowe, pistacje, migdaly, kasztany itp. szybko znikaja, a daktyle zostaja zawsze. No chyba, ze nadziejecie je serkiem mascarpone. Zareczam, ze wtedy znikna na 100%. Z daktyli nadziewanych mascarpone slynela jedna z kuzynek mojej tesciowej - zia Lilina. To proste polaczenie sprawia, ze daktyle nabieraja nowego smaku i lagodzi sie ich slodycz.

Skladniki to: daktyle i mascarpone. Opcjonalnie mozna pozniej posypac je pokruszonymi orzechami wloskimi, nadziac dodatkowo migdalami (bez skorki), oproszyc delikatnie cukrem pudrem, kakao, drobno starta czekolada. To juz zalezy od Waszej pomyslowosci i nie jest wcale konieczne.

Daktyle nacinamy na cala dlugosc. Usuwamy pestke. W miejsce po pestce nakladamy serek mascarpone. Mozna nalozyc go lyzeczka, wycisnac ozdobnie ze szprycy.. I wlasciwie to caly deser. Ja dodatkowo posypalam go pokruszonymi orzechami wloskimi i cukrem pudrem.


Zaskakujaco smaczne, choc moim zdaniem, nie da sie tego zjesc bardzo duzo.  Najwyzej jakies 10 sztuk :-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...