Nawiazujac do aury nasze menù tez stalo sie "jesienne". Jednym z takich jesiennych (cieplych i pozywnych) dan jest riso e verza - ryz z kapusta wloska. To regionalne danie i ma konsystencje pomiedzy zupa a risotto. Oczywiscie w regionie, w ktorym mieszkam, risotta nie sa daniami tradycyjnymi i ryzu nie jada sie bardzo czesto, ale istnieje pare regionalnych dan, ktore lacza ryz z warzywami. Np. bardzo przeze mnie lubiane riso e patate - ryz z ziemniakami.
Jak sie robi riso e verza - ryz z kapusta wloska?
Skladniki na 3 osoby:
pol sporej kapusty wloskiej lub 1 srednia
150 - 200 g wedliny w stylu surowego, suszonego boczku (pancetta tesa, ventresca, guanciale) - uzylam pokrojonych w niewielka kostke grubych plastrow z koncowki szynki tzw. parmenskiej (gambetto di prosciutto crudo - na zdjeciu ponizej)
oliwa
2 zabki czosnku
pieprz i sol
drobno starty parmezan lub pecorino do posypania dania i ewentualnie skory z parmezanu
120 - 150 g ryzu - ja daje srednio 40 - 50 g na osobe, ale ile go dodacie, to juz zalezy od Waszych apetytow
Wykonanie:
Na oliwie zezlacamy lekko zgnieciony czosnek i go usuwamy.
Dodajemy pokrojona w kosteczke wedline i podsmazamy ja.
Wrzucamy pokrojana w kostke kapuste i podsmazamy ja, az "obwiednie" i zredukuje swa objetosc.
Podlewamy 400 - 500 ml wody i doprowadzamy do wrzenia.
Dodajemy oskrobane skory z parmezanu i wsypujemy ryz.
Ja nie solilam, bo wedlina ktorej uzylam jest konserwowana w soli i podsmazona " oddaje" te sol. Dopiero na koncu, gdy ryz jest ugotowany, sprawdzam na sol i ewentualnie dosalam.
Podczas gotowania, gdy potrawa zbyt zgestnieje a ryz jest jeszcze surowy, dolewamy troche wrzatku.
Wykladamy na talerze. Posypujemy startym parmezanem lub pecorino, pieprzem i podajemy.
Jedliscie kiedys ugotowane skory z parmezanu? Polecam serdecznie. Ja je uwielbiam. Podczas gotowania staja sie miekkie i lekko ciagnace. Nadaja tez bardzo dobry smak potrawie. Moj maz zawsze mi je podbiera z talerza :-)
Riso e verza - primo piatto
I na rozgrzanie pare ujec z przepieknej plazy na Formenterze - Ses Illetes. Dodam, ze bylismy tam 11 pazdziernika i pogoda byla jak najbardziej plazowa. Cudowna, krystalicznie czysta woda. Bialy piasek. Czulam sie tam prawie jak na Karaibach. Brakowalo jedynie palm :-) Przepieknie. Jesli bedziecie na Ibizie nie omieszkajcie sie tam wybrac, lub po prostu wybierzcie sie na Formentere.
Jako informacje podam, ze przeplyniecie z Ibizy na Formentere kosztuje od 20 - 15 €. Plynie sie okolo godziny. Z portu na Formenterze na plaze kursuje autobus. Koszt przejazdu 6 € w obie strony. Na plazy praktykowany topless i nudyzm.