Opakowanie jest, jak widać, w formie różowej tubki o pojemności 45 ml. Ładne, poręczne i estetyczne.
Żel jest przeźroczysty i dosyć gęsty, przy okazji bardzo wydajny - jak to żel :) Zawiera 74% ekstraktu ze śluzu ślimaka, adenozynę oraz kwas hialuronowy (a więc same dobroci). Zapachu brak.
Co ma żel ma "robić" wg producenta i czy u mnie to "robi":
- wspomaga walkę z niedoskonałościami ---> W PEWNYM STOPNIU. Nie uważam, żeby w widoczny sposób zwalczał pryszcze ale w moim przypadku nie powoduje pogorszenia cery. Przyczynia się do szybszego gojenia skóry, więc w jakiś sposób na pewno pomaga walczyć z problematyczną cerą.
- spłyca zmarszczki ------------------------> TAK. To największa korzyść, jaką przyniósł mi ten żel - moja odwieczna zmarszczka mimiczna przy ustach znacznie się spłyciła! To samo z bruzdami na czole, które są wyraźnie wygładzone. Jestem tym faktem zachwycona :)
- zwęża pory ------------------------------> TAK. Mam z natury widoczne pory, których po prostu nie da się całkowicie "zamknąć", jednak ten żel znacząco redukuje ich rozmiar :)
- nawilża skórę ----------------------------> ZBYT SŁABO. W tym jednym wypadku żel jest dla mnie za słaby - muszę wspomagać się czymś jeszcze, żeby nie mieć suchych skórek na buzi.
- poprawia elastyczność skóry ------------>TAK. I to zdecydowanie :) Podczas systematycznego używania skóra jest w widocznie lepszej formie :)
Jak widać, żel wychodzi obronną ręką z "testu obietnic" ;) Trzeba podkreślić, że ma jeszcze jedną zaletę: jest bardzo tani. Na ebay'u można go kupić za niecałe 6$ co wg mnie jest naprawdę niską kwotą za kosmetyk tak dobrej jakości. Z tej serii do kupienia jest jeszcze krem na dzień, ampułka i krem pod oczy. Osobiście posiadam ampułkę, o której napiszę przy następnej okazji ;)
Która używa/ła tego żelu? :)
chyba go klikne, juz kiedys sie nad nim zastanawialam, a teraz Twoj post mnie przekonal :P
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że za taką cenę warto spróbować :) Mi naprawdę służy :)
UsuńKurczę, jakoś ten ślimak mnie odpycha... Łamię się, bo działanie rzeczywiście fajne ;) Chyba muszę jeszcze dojrzeć do tego zakupu ;)
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz o nim słyszę:)
OdpowiedzUsuńjeśli radzi sobie ze zmarszczkami to już go chcę!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko że tak słabo nawilża...
Wydaje mi się, że to zależy od cery. Moja jest mieszana, w dodatku dość kapryśna :/ Podejrzewam, że w przypadku "normalniejszych" ten żel może nawilżać wystarczająco :)
UsuńSpłyca zmarszczki i zwęża pory? Ślimakowy cudotwórca. Będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, zwężenie porów by mi sie przydało...
OdpowiedzUsuńDobrze znany, ale jeszcze go nie miałam ;) Jestem pod wrażeniem, że spłyca zmarszczki!
OdpowiedzUsuńmuszę gdzieś wygrzebać swój i zrobić drugie podejście... a dziś ślimaczyłam się z Misshą :D
OdpowiedzUsuńStosowałam, stosuję - opakowanie na wykończeniu. Mam cerę mieszaną, tłustą w strefie T. Ale nie oceniam żelu tak pochlebnie jak Ty... Niezbyt wiele zdziałał w moim przypadku, jeśli cokolwiek w ogóle. Żel ma jednak swoich fanów, wierzę że nie bez powodu... Może powinnam dłużej czekać na efekty?
OdpowiedzUsuńNiestety chyba wszystko zależy od indywidualnych potrzeb danej cery - też często nie jestem zadowolona z produktów, które inne osoby chwalą (chociaż teoretycznie powinny pasować do mojej cery).
Usuń