Już sama nazwa powoduje zwiększenie wydzielania śliny... Przepis jest zainspirowany programem z kuchni.tv, a dokładnie była to "Esencja smaku Emerila". Sam przepis i sposób podania różnią się trochę, ale zaintrygowały mnie dwa "myki" z Jego przepisu. Musiałem je sprawdzić.
Chili jakie jest każdy wie...
Na patelni lub w dużym żeliwnym garze trzeba obsmażyć mięso wołowe mielone albo drobno posiekane(ok 1 kg). Od początku, razem z mięsem na patelnie trafiły przyprawy: chili dobra szczypta i tyleż samo pieprzu kajeńskiego, łyżka kminu rzymskiego, ok 1/2 łyżeczki cynamonu, i 1opakowanie przyprawy pod tytułem "chili con carne" (kotani), liść laurowy. Kiedy mięso się zrumieniło, dorzuciłem ze trzy średnie cebule posiekane dość grubo i dwa posiekane ząbki czosnku. Po kilku minutach dodałem ... ! małą butelkę portera (myk 1). Kiedy piana opadła, dołożyłem trzy puszki pomidorów, mały słoiczek koncentratu pomidorowego, ewentualnie trochę bulionu jeżeli jest za gęste, łyżeczkę soli, i... ! 1/3 - 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady (myk 2).
Wymieszać i gotować ok 1 i 1/2 godziny.
Podałem z tortillą, a na dodatek były: śmietana, siekana dymka, fasola, papryka czerwona, tarty żółty ser.
Dzięki tym dwóm mykom jest taki zapach i smak, że... nie do opisania!