Posty

Wyświetlam posty z etykietą kiera cass

"Alera. Geliebter Feind" ("Legacy") - Cayla Kluver

Obraz
Czasem można w koszach z przecenionymi książkami trafić na prawdziwe cuda i dopóki nie zacznie się ich czytać, nie zdaje się sobie sprawy, co za skarb trafił właśnie w ręce. Wprawdzie skarb literatury młodzieżowej, ale w niczym to nie przeszkadza. Nie wiem, co mnie przekonało, bo opis nie był jakiś szczególnie zachęcający, a okładka już w ogóle... Uparłam się, że muszę to mieć i zaczęłam czytać. Poznałam Alerę - następczynię tronu Hytanici, która musi znaleźć sobie męża, ponieważ zbliżają się jej osiemnaste urodziny i wtedy właśnie ma odbyć się ślub. Przy okazji po latach pokoju zapowiada się powoli powrót wojny. Do kraju powraca porwany za czasów poprzednich porachunków chłopiec (teraz już młody mężczyzna) i nie wiadomo, kim on w głębi duszy jest - Hytańczykiem, czy Cokyrczykiem. Niesfornej i niepoprawnej Alerze nie przeszkadza to jednak zakochać się w nim. "Alera. Gelibter Feind" ("Alera. Ukochany wróg" - zaś oryginalny tytuł angielski to "Legacy"...

"Rywalki" - Kiera Cass (trylogia)

Obraz
Ameryka nie istnieje. Teraz jest na jej miejscu królestwo, w którym panuje ścisły system kastowy. Niemniej książę dorasta i pora znaleźć mu żonę. Dziewczęta z prowincji mogą się zgłosić, by wziąć udział w wyścigach do serca Maxona. Konkurencja nie ma żadnych szans. To bardzo skrótowo opowiedziana fabuła trylogii "Rywalki" napisanej przez Kierę Cass. Głównej bohaterce - o imieniu America - zostaje złamane serce po tym, gdy zgodnie z prośbą swojego ukochanego, zgłasza się jako kandydatka do ręki księcia. Nie spodziewa się, by się dostała do grona trzydziestu pięciu dziewcząt (w końcu jest z nieznaczącej wiele piątej kasty, kasty artystów), jednak los decyduje inaczej, niż America sobie to zaplanowała i dziewczyna z dnia na dzień ląduje w pałacu. Bohaterka jest zadziorna, łamie konwenanse i zaprzyjaźnia się z księciem. Z czasem jednak w pałacu pojawia się jej były chłopak jako strażnik i sytuacja się komplikuje. Czy można trzymać dwie sroki za ogon? Czy America naprawdę tego ...