Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Seghers Jan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Seghers Jan. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 stycznia 2018

Jan Seghers, Partytura śmierci





„Partytura śmierci” to trzecia odsłona przygód komisarza Roberta Marthalera. O ile życie uczuciowe komendanta mnie zadziwia in minus (mam na myśli kompletny brak zainteresowania sprawami partnerki, a właściwie ich wspólnymi), o tyle akcja „Partytury śmierci” jest chyba najciekawsza z trzech części, które miałam okazję przeczytać.

Georg Hoffman jest wiekowym dyrektorem rewiowym w Paryżu i wiedzie uporządkowane życie z wieloletnią ukochaną u boku. Podczas wywiadu udzielonego telewizji ARTE niespodziewanie dla siebie i widzów odkrywa tajemnicę z dzieciństwa: jego rodzice, Żydzi z Frankfurtu, zostali wywiezieni do Oświęcimia i tam zginęli, a sam Georg ocalał niemal cudem. Gdy sprawa ta zostaje ujawniona, dzwoni pewna nieznajoma, której ma dla niego kopertę przekazaną przez umierającego ojca Georga jej ojcu, więźnia tego samego obozu śmierci. Okazuje się, że w kopercie znajduje się partytura nieznanej operetki Jacquesa Offenbacha. Jaką tajemnicę zawiera? Co powoduje, że prowokuje do wielokrotnego morderstwa we Frankfurcie nad menem, miejscu gdzie wszystko się zaczęło, a gdzie teraz pracuje komisarz Marthaler z zespołem śledczych?

Zagadka kryminalna jest opisana interesująco, a rozwiązanie nietypowe i podnoszące problem odpowiedzialności Niemiec za II wojnę światową i jej okropności. Nie jest to zbyt częste u pisarzy niemieckich, że tak ewidentnie potrafią o tych wydarzeniach pisać i nie udawać, że „naziści” to była wąska, mało mająca z Niemcami wspólnego, grupa osób. Można dyskutować, czy rodzina żydowska miała jeszcze prawo normalnie funkcjonować we Frankfurcie w 1942 r. i czy mały Georg miałby jakąkolwiek szansę ukrycia się przed gestapo czy SS w sercu Niemiec, ale najważniejsze jest przesłanie zawarte w tej książce i podkreślenie potrzeby ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny.

W sumie dla Marthalera wszystko też kończy się dobrze, bo jego Tereza jest kobietą o wybitnej cierpliwości. :)

Podobała mi się ta propozycja wydawnicza i jej przesłanie, choć – moim zdaniem – w tej części kreacja postaci komisarza Marthalera nieco szwankuje. O ile w pierwszej części wzbudzał moją sympatię, w drugiej irytował, to w trzeciej jego perypetie w ogóle mnie nie interesowały.




Autor: Jan Seghers
Tytuł oryginalny: Partitur des Todes
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Ze Strachem
Tłumacz: Elżbieta Kalinowska-Styczeń
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 432

czwartek, 3 marca 2016

Jan Seghers, Panna młoda w śniegu



Po lekturze „Zbyt pięknej dziewczyny” uznałam, że z chęcią zapoznam się z dalszymi losami Roberta Marthalera, frankfurckiego policjanta w średnim wieku, który może trochę irytować swoją rutyną, ale jednocześnie ujmować spokojem i zdrowym rozsądkiem.

„Panna młoda w śniegu” to drugi tom przygód Marthalera. Opisuje sprawę brutalnego morderstwa frankfurckiej dentystki, która po śmierci została upozowana w obsceniczny sposób. Po rozpoczęciu śledztwa do zespołu komisarza dołącza młody policjant, z którym szef grupy miał konflikt, co powoduje pewne tarcia w zespole. Tymczasem dochodzi do kolejnego morderstwa świadczącego niezbicie o tym, że tym razem policjanci mają do czynienia z seryjnym mordercą.

Przyznam szczerze, że o ile pierwsza część cyklu nawet mi się podobała, to „Panna młoda w śniegu” trochę mnie znudziła, a nawet zirytowała. Jeśli chodzi o bohatera, to pomijając jego dziwną skłonność do wpadania w złość (jakoś tego nie zauważyłam w poprzedniej książce), prywatnie nie jest tu zbyt sympatyczny. Jego związek z Teresą, którą poznał w poprzednim tomie, nie wygląda najlepiej, skoro był on w stanie zapomnieć o jej przylocie i nie skontaktować się z nią, aby uprzedzić o swojej nieobecności. Zachowanie nie tylko dziwne, ale i mało wiarygodne w dzisiejszych czasach, które polegają głównie na byciu cały czas w kontakcie telefonicznym.

Mogłabym jednak spuścić zasłonę milczenia na niedoskonałe cechy charakteru bohatera i jego mało przekonywujące zachowanie wobec kobiety, z którą jest w uczuciowym związku, niemniej jednak, opisane śledztwo jest dość niekonsekwentne. Nie ujawniając zbyt wiele, mogę stwierdzić, że dość dużo czasu poświęcono działaniom śledczych odnośnie poznania osobowości pierwszej ofiary i uzyskano zadziwiająco mało informacji. Nie sprawdzono dokładnie ani jej relacji z narzeczonym, ani czasów studenckich. Okoliczności drugiego morderstwa są na tyle niezwykłe, że śledczy powinni zwrócić uwagę na pewne kwestie, tymczasem zostawiono tę sprawę w zupełnym zawieszeniu nie drążąc zbytnio sprawy. Końcówka jest już prowadzona w szybkim tempie, a rozwiązanie dość zaskakujące, choć właściwie od kluczowego momentu, w którym autor jakby zrezygnował z kontynuacji śledztwa wiadomo było, gdzie powinno się szukać mordercy (OK, możliwe były właściwie dwie opcje, ale żadnej nie podjęto). Wygląda na to, że autor nie chcąc kończyć kryminału zbyt szybko, lub nie mając dobrego pomysłu postąpił dość niekoherentnie, co mi jednak przeszkadzało w odbiorze, bo wyczułam tam fałsz albo po prostu zbyt mało umiejętności w interesującym poprowadzeniu fabuły.

Konkludując, nie jest to kryminał, który szczególnie mnie zachwycił, choć jest parę fragmentów podanych ciekawie i niebanalnie. Uwagę zwraca staranne odmalowanie tła, czyli Frankfurtu nad Menem pokazującego swe mało bankierskie oblicze. Niedosyt budzi niedoskonały sposób prowadzenia narracji oraz mało ciekawy w tym tomie główny bohater. Mam w domu kolejną część cyklu, więc zapewne ją przeczytam, jednak bez specjalnie wygórowanych oczekiwań.




Autor: Jan Seghers 
Tytuł oryginalny: Die Braut im Schnee
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Ze Strachem
Tłumacz: Elżbieta Kalinowska
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 420

wtorek, 14 stycznia 2014

Jan Seghers, Zbyt piękna dziewczyna



Ten kryminał stał na mojej półce już bardzo długo. Nadszedł w końcu czas, aby zapoznać się z nowym detektywem, tym razem z Niemiec, a dokładniej z Frankfurtu.

Komisarz Robert Marthaler jest samotnym człowiekiem po czterdziestce. Jego życie prywatne praktycznie nie istnieje po tragicznej śmierci ukochanej żony piętnaście lat wcześniej. Od tej pory poświęca się wyłącznie pracy śledczego we frankfurckiej policji ograniczając znacząco swój krąg towarzyski. Gdy rozpoczyna swój urlop zostaje z niego odwołany na skutek potwornej zbrodni popełnionej na młodym mężczyźnie. Jak się okazuje był on niedoszłym panem młodym, który spędzał czas z kolegami na "kawalerskim weekendzie". Komisarz Marthaler angażuje ludzi do zespołu śledczego i rozpoczyna żmudną pracę mającą na celu wyjaśnienie, kto jest odpowiedzialny za tę zbrodnię. Wkrótce okazuje się, że w sprawę wplątana jest pewna przepiękna dziewczyna, nieuchwytna i niosąca z sobą tajemnicę. Okazuje się, że pierwsza odnaleziona ofiara nie była jedyną…

Niesamowicie piękna dziewczyna, która pojawia się w zeznaniach świadków, zachowuje się dość zagadkowo, co wzbudza zainteresowanie czytelnika. Teoretycznie, dość szybko można się domyśleć, kto stoi za zbrodniami, ale... no właśnie. Nie wszystko jest jasne jak słońce, a w momencie zakończenia lektury książki tajemnica dziewczyny nadal tkwi nam w głowie.
 
Osoba komisarza Marthalera wzbudziła moją sympatię. Nie jest on supermanem ani macho, nie też jest „gwiazdą” policji rozwiązującą wszelkie zagadki w mgnieniu oka. Jest to typ rzemieślnika, wypracowującego sobie pozycję żmudną pracą, uporem i solidnością. Nie ma właściwie życia prywatnego, jego kontakty towarzyskie są bardzo ograniczone, bez reszty poświęca się więc tropieniu przestępców. Jest również świadomy zmieniających się czasów, kiedy media zawładnęły sercami i umysłami opinii publicznej, ale stara się nie ulegać zbiorowej histerii ogarniającej jego zwierzchników na myśl o możliwym pojawieniu się na ekranie telewizora przy okazji nagłośnionej zbrodni. Coraz częściej zauważa destrukcyjny wpływ tabloidowej "czwartej władzy" na jakość pracy śledczej. Jego zdecydowanie i upór przyczyniają jednak się do rozwiązania najtrudniejszych spraw mimo popełnianych błędów. 

Ważną rolę w książce odkrywa również Frankfurt. Miasto jest jednym z pełnoprawnych bohaterów. Komisarz prowadzi nas swoimi trasami zwracając jednocześnie uwagę na ciekawe zakątki. Nie znam tego miasta, nie odczuwam potrzeby natychmiastowego poczucia jego wielkomiejskiej atmosfery, ale Jan Seghers dobrze wywiązuje się z roli frankfurckiego cicerone nadając temu miejscu pozytywne, dalekie od skojarzeń ze stolicą europejskiej finansjery, skojarzenia.

No i tak, intryga jest w porządku z ciekawym zakończeniem, główny bohater budzi sympatię, lokalny koloryt jest ładnie podany, czegóż można chcieć więcej? A jednak mimo zalet, które podniosłam wyżej, muszę przyczepić się do jednej rzeczy. Nie do końca bowiem rozumiem motywy zachowania jednej z osób wplątanych w przestępstwo. Nie mogę napisać więcej, gdyż zdradziłabym zbyt dużo, ale wątek dotyczący tej osoby ciągnie się przez dość długi czas, rozgrywają się istotne wydarzenia, a jednak jej postępowanie wydaje mi się dość nielogiczne w kontekście rozwiązania zagadki opisywanej zbrodni. Nie wiem, czy inne osoby, które przeczytały książkę zgodzą się ze mną, ale coś mi tu "zgrzytało" (i nie chodzi mi tu o tytułową dziewczynę).

Chyba nie czytałam dotąd niemieckich kryminałów, ale „Zbyt piękna dziewczyna” na pewno mnie do nich nie zniechęciła. Seghers porównywany jest w opisie na okładce do Mankella i Sjöwall / Wahlöö, ale - mimo pewnych podobieństw -uważam, że kryminały Seghersa obronią się same, gdyż mają w sobie duży potencjał, ciekawego, bliskiego czytelnikowi bohatera, fajne tło i naprawdę interesującą intrygę kryminalną. Z takim zakończeniem, które pozostawia w nas pewną dozę niepewności, jak to jednak naprawdę wszystko się stało, spotykamy się w dzisiejszych kryminałach dość rzadko, a Seghers rozegrał to naprawdę nieźle. W moim przekonaniu seria z Robertem Marthalerem rokuje dobrze. Z chęcią sięgnę po następne tomy.


 

Jan Seghers (właśc. Matthias Altenburg, ur. 1958) – niemiecki dziennikarz i pisarz. Od 2004 r. wydaje serię powieści kryminalnych z Robertem Marthalerem w roli głównej. Wywiad z Janem Seghersem o książce "Zbyt piękna dziewczyna" znajdziecie tu (źródło zdjęcia). 






Autor: Jan Seghers (właśc. Matthias Altenburg)
Tytuł oryginalny: Ein allzu schönes Mädchen
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Ze Strachem

Tłumacz: Elżbieta Kalinowska
Rok wydania: 2009

Liczba stron: 424





Autorzy

Agopsowicz Monika Albaret Celeste Albom Mitch Alvtegen Karin Austen Jane Babina Natalka Bachmann Ingeborg Baranowska Małgorzata Becerra Angela Beekman Aimee Bek Aleksander Bellow Saul Bennett Alan Besala Jerzy Bobkowski Andrzej Bogucka Maria Bonda Katarzyna Borkowska Urszula Bowen Rhys Brabant Hyacinthe Braine John Brodski Josif Calvino Italo Castagno Dario Cegielski Tadeusz Cejrowski Wojciech Cherezińska Elżbieta Cleeves Ann Courtemanche Gil Covey Sean Crummey Michael Cusk Rachel Czapska Maria Czarnecka Renata Czarnyszewicz Florian Czwojdrak Bożena Dallas Sandra de Blasi Marlena Didion Joan Dmochowska Emma Doctorow E.L. Domagalski Dariusz Domańska-Kubiak Irena Dostojewska Anna Drewniak Wojciech Drinkwater Carol Drucka Nadzieja Druckerman Pamela Dunlop Fuchsia Dyer Wayne Edwardson Ake Evans Richard Fabiani Bożena Fadiman Anne Faulkner William Fiedler Arkady Filipowicz Wika Fletcher Susan Fogelström Per Anders Fønhus Mikkjel Fowler Karen Joy Frankl Viktor Franzen Jonathan Frayn Michael Fredro Aleksander Fryczkowska Anna Gaskell Elizabeth Genow Magdalena Gilmour David Giordano Paolo Goetel Ferdynand Goethe Johann Wolfgang Gołowkina Irina Grabowska-Grzyb Ałbena Grabski Maciej Green Penelope Grimes Martha Grimwood Ken Gunnarsson Gunnar Gustafsson Lars Gutowska-Adamczyk Małgorzata Guzowska Marta Hagen Wiktor Hamsun Knut Hejke Krzysztof Helsztyński Stanisław Hen Józef Herbert Zbigniew Hill Napoleon Hill Susan Hoffmanowa Klementyna Holt Anne Hovsgaard Jens Hulova Petra Ishiguro Kazuo Iwaszkiewicz Jarosław Iwaszkiewiczowa Anna Jaffrey Madhur Jahren Hope Jakowienko Mira Jamski Piotr Jaruzelska Monika Jastrzębska Magdalena Jersild Per Christian Jörgensdotter Anna Jurgała-Jureczka Joanna Kaczyńska Marta Kallentoft Mons Kanger Thomas Kanowicz Grigorij Karlsson Elise Karon Jan Karpiński Wojciech Kaschnitz Marie Luise Kolbuszewski Jacek Komuda Jacek Kościński Piotr Kowecka Elżbieta Kraszewski Józef Ignacy Kręt Helena Kroh Antoni Kruusval Catarina Krzysztoń Jerzy Kuncewiczowa Maria Kutyłowska Helena Lackberg Camilla Lanckorońska Karolina Lander Leena Larsson Asa Laurain Antoine Lehtonen Joel Loreau Dominique cytaty Lupton Rosamund Lurie Alison Ładyński Antonin Łapicka Zuzanna Łopieńska Barbara Łozińska Maja Łoziński Mikołaj Maciejewska Beata Maciorowski Mirosław Mackiewicz Józef Magris Claudio Malczewski Rafał Maloney Alison Małecki Jan Manguel Alberto Mankell Henning Mann Wojciech Mansfield Katherine Marai Sandor Marias Javier Marinina Aleksandra Marklund Liza Marquez Gabriel Masłoń Krzysztof Mazzucco Melania McKeown Greg Meder Basia Meller Marcin Meredith George Michniewicz Tomasz Miłoszewski Zygmunt Mitchell David Mizielińscy Mjaset Christer Mrożek Sławomir Mukka Timo Murakami Haruki Musierowicz Małgorzata Musso Guillaume Myśliwski Wiesław Nair Preethi Naszkowski Zbigniew Nesbø Jo Nesser Hakan Nicieja Stanisław Nothomb Amelie Nowakowski Marek Nowik Mirosław Obertyńska Beata Oksanen Sofi Orlińska Zuzanna Ossendowski Antoni Ferdynand Pająk-Puda Dorota Paukszta Eugeniusz Pawełczyńska Anna Pawlikowski Michał Pezzelli Peter Pilch Krzysztof Platerowa Katarzyna Plebanek Grażyna Płatowa Wiktoria Proust Marcel Pruszkowska Maria Pruszyńska Anna Przedpełska-Trzeciakowska Anna Puchalska Joanna Puzyńska Katarzyna Quinn Spencer Rabska Zuzanna Rankin Ian Rejmer Małgorzata Reszka Paweł Rutkowski Krzysztof Rylski Eustachy Sadler Michael Safak Elif Schirmer Marcin Seghers Jan Sobański Antoni Sobolewska Justyna Staalesen Gunnar Stanowski Krzysztor Stasiuk Andrzej Stec Ewa Stenka Danuta Stockett Kathryn Stulgińska Zofia Susso Eva Sypuła-Gliwa Joanna Szabo Magda Szalay David Szarota Piotr Szczygieł Mariusz Szejnert Małgorzata Szumska Małgorzata Terzani Tiziano Theorin Johan Thompson Ruth Todd Jackie Tomkowski Jan Tristante Jeronimo Tullet Herve Velthuijs Max Venclova Tomas Venezia Mariolina Vesaas Tarjei Wachowicz-Makowska Jolanta Waltari Mika Wałkuski Marek Wańkowicz Melchior Warmbrunn Erika Wassmo Herbjørg Wasylewski Stanisław Weissensteiner Friedrich White Patrick Wiechert Ernst Wieslander Jujja Włodek Ludwika Zevin Gabrielle Zyskowska-Ignaciak Katarzyna Żylińska Jadwiga
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...