Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sally Hansen. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sally Hansen. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 kwietnia 2014

Perłowa perła



Bermuda Sand Sally Hansen
Complete Salon Manicure



Dziś pokażę Wam kolejny lakier do paznokci, który wygrałam jakiś czas temu w rozdaniu. Pokazywałam już Essie. Teraz nadeszła pora na perłową Sally Hansen. W mojej lakierowej kolekcji brak jest perłowych odcieni. Nie bardzo lubię taki delikatne wykończenia, zdecydowanie wolę mocniejsze i bardziej soczyste kolory. Niemniej jednak coś bardziej delikatnego musi posiadać niemal każda kobieta. Zapraszam na wpis lakierowy.





 Buteleczka jest dosyć duża, u góry okrągła, w dole kwadratowa.
Pojemność ogromna - 14,7ml.
Kolor bardzo pastelowy i perłowy, o nazwie Bermuda Sand. 
Pędzelek szeroki, bardzo wygodny, aczkolwiek chwilę trwa przyzwyczajenie się do niego.   
Na paznokciach mam dwie warstwy.











Lubicie takie jasne perełki?
Jaki lakier/kolor najczęściej gości na Waszych paznokciach?


  

piątek, 22 listopada 2013

Na fali promocji...


Najnowsze zakupy - nabytki, zbytki i wygrana


Z samego rana pognałam do Rossmanna. Oczyma wyobraźni widziałam już te tłumy w sklepie i przy szafach z kolorówką. Jakie było moje zdziwienie i radość, gdy w sklepie (a spędziłam tam dobre 20 min) byłam sama. Mogłam spokojnie porozglądać się i nacieszyć oczy. Szaleństwo mnie nie ogarnęło. Wiedziałam, że w promocji -40% chcę kupić lakiery piaskowe Wibo, no i może jakąś kolorową pomadkę (pierwszą od kilku lat hihi). Dodatkowo do koszyka wpadły płatki kosmetyczne, odżywka, krem do depilacji oraz gumki do włosów. Robię gumkowe zapasy, gdyż mój mąż zapuszcza włosy i może je już zebrać w kitkę więc gumek nigdy za wiele ;) Kilka dni wcześniej odwiedziłam TBS oraz Carrefoura, skąd również kilka rzeczy wróciło ze mną do domu :)
Zapraszam na typowy post zakupowy oraz chwalipięcki, gdyż nie tak dawno wygrałam niesamowite lakiery do paznokci. 



Rossmann:










The Body Shop + Carrefour:
Z TBS wróciłam z truskawkowym masłem oraz peelingiem z masła kakaowego.
W Carrefourze skusiłam się na dwie bliżej mi nieznane odżywki do włosów - masło shea i awokado oraz mango i masłem orzechowym.
 





Wygrana :)
No i na koniec perełki - wygrana w rozdaniu. Nigdy wcześniej nie miałam lakierów tych firm więc radość moja jest ogromna z wygranej. Zapraszam na bloga pierwszej właścicielki lakierów :) 
 
  


 

Jak Wasze ostatnie zakupy?
Poszalałyście na promocjach? 
Czy dopiero się wybieracie?