Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolekcja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolekcja. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 listopada 2013

Zużyć w razie W.


Moje kosmetyczne zapasy


Do tej notki zbierałam się i zbierałam. Do tej pory nie miałam odpowiednio dużo weny, aby poprzynosić kosmetyki z łazienki i obfotografować je. Wiedziałam, że trochę czasu mi to zajmie. Ale co się odwlecze... Nadszedł w końcu TEN dzień. Dzień całościowego ogarnięcia wzrokiem (i obiektywem) nachomikowanych skarbów. Wielkiego przerażenia nie było, takie raczej w normie, typu - rety, czy ja oszalałam!? Wcześniej pokazywałam zapasy maseczkowe oraz lakierowe. Ciekawi moich pielęgnacyjnych zapasów? Zapraszam w takim razie do obejrzenia zdjęć.


Zapasy trzymam na półce przy wannie oraz w 4 takich koszykach:




Produkty do pielęgnacji włosów:




Peelingi do ciała:




Żele pod prysznic:




Balsamy/masła do ciała:




Produkty do pielęgnacji twarzy:




Kremy do rąk:




Peelingi do stóp:




Kremy do stóp:



Takie rozliczenie z własnymi zapasami to świetny pomysł. Wcześniej nie zauważyłam, że pora rozejrzeć się za jakimiś kremami do stóp. Dwie sztuki w zapasach to stanowczo za mało ;) Bardzo stopniały mi produkty do włosów. Już dosyć długo wybieram się do Auchan przejrzeć, co ten market może mi zaoferować. Pewnie dostanę tam sporo marek niedostępnych w innych sklepach czy drogeriach. Dodatkowo na przełomie roku planuję zakup rosyjskich kosmetyków włosowych. Za to nie mogę nawet myśleć o zakupie kolejnych peelingów do ciała, czy stóp, balsamów, żeli pod prysznic oraz kremów do rąk... no chyba, że coś by było w mega hiper super promocji ;)



Jak Wasze zapasy?
Kupujecie dużo, czy na bieżąco?




poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Saszetkowe szaleństwo



Moje saszetkowe zapasy



Mimo ciągłego zużywania i denkowania saszetek i próbek, mam wrażenie, że wcale mi ich nie ubywa, a wręcz ciągle przybywa mi nowych. Chyba sąsiedzi mi podrzucają ;)
Jeśli jesteście ciekawi, co znajduje się w mojej zachomikowanej kolekcji, zapraszam do przejrzenia tego wpisu. Tylko ostrzegam - zdjęć będzie dużo :)




Swoje zapasy trzymam w niebieskim organizerze (czy organizatorze, jak wolę go nazywać), który stoi na pralce, także mam go cały czas pod ręką.
Najwięcej mam maseczek, mimo częstego ich używania. Chyba powinnam zrobić sobie bana na dalszy ich zakup:



 Sporo mam też wszelkiego rodzaju kremów, produktów do włosów i do kąpieli:












Pozostałe to już raczej pojedyncze egzemplarze -chusteczki brązujące, duety i różne inne różności:











Macie zbiory saszetkowców?
Czy raczej nie lubicie tego typu produktów? 


 

sobota, 27 lipca 2013

Lakierowo w pudełkowie



A lakiery mam takie...


Dopóki lakiery nie wylądowały w jednym miejscu, wydawało mi się, że mam ich nawet sporo. Jednak pudełko po męskich butach o rozmiarze 42 rozwiało to. Wszystkie lakiery zajmują tylko pół pudełka. Od jakiegoś czasu szukam jakiegoś innego mieszkanka dla nich, ale zarówno w Leroy Merlin, jak i w Empiku nie udało mi się nic odpowiedniego znaleźć. Trzeba rozglądać się dalej. A póki co, zapraszam do zerknięcia na moją skromną kolekcję.
Tak wygląda całość:



Rzut oka na kolory:


Golden Rose - Paris nr 24
Maybelline - Colorama nr 06
Eveline - Colour Instant nr 570
Astor - Fruity Scent nr 085
Sensique - Strong&Trendy Nails nr 106
Avon - Nailwear pro+ nr Y131
Essence - Colour&Go nr 25



Miss Sporty - nr 452
Lemax - nr 32
Essence - Fruity nr 32



Golden Rose - Paris nr 69
Coral Prosilk - nr 133
Golden Rose - Classics Glamour nr 112
Essence - Colour&Go nr 44 Modern Romance
Essence - Nude Glam nr 03 Cookies&cream



Golden Rose - Jolly Jewels nr 120
Bell - Air Flow nr 57
Miss Sporty - nr 344
Golden Rose - Paris nr 206
Essence - Colour&Go nr 42 Dress For A Moment



Essence - Colour&Go nr 55 Let's Get Lost
Miss Sporty - nr 456
Wibo - Express growth nr 353
Bell - Air Flow nr 701
Golden Rose - Classics nr 209



Bell - Air Flow nr 2
Golden Rose - Miss Selene nr 152
Golden Rose - Paris nr 236
Pierre Rene - Top Flex nr 226 Mint



Golden Rose - Paris nr 71
Maybelline - nr 140



I wspomagacze:

 
Lemax - oliwka do skórek
Mariza - odżywka do paznokci słabych i rozdwajających się z keratyną
Catrice - pierwsza pomoc dla słabych paznokci
Pierre Rene - preparat wzmacniający i wygładzający paznokcie
Essie - lakier nawierzchniowy zapobiegający odpryskiwaniu i przedłużający trwałość lakieru



Ot i cała moja "kolekcja". Jak widać, przeważają w niej wszelkie odcienie różu, aczkolwiek dopiero teraz zdziwił mnie brak chociaż jednej buteleczki lakieru w kolorze czerwonym. Patrząc na ilość, mogę spokojnie udać się na zakupy w celu dorzucenia kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu sztuk ;)




Macie któryś z pokazanych lakierów?
Jakie kolory przeważają w Waszej kolekcji?