Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SHEFOOT. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SHEFOOT. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 lutego 2015

Pustki, widzę pustki...



Styczniowe denko



Środek miesiąca to idealny czas na rozliczenie się z zużyciami kosmetyków. Z denka jestem zadowolona. Sporo zużyłam, 
sporo wykończyłam kosmetyków, które zalegały mi na półkach. W denku znalazło się w końcu kilka saszetek. 
Oby każdy miesiąc tak wyglądał ;)








- Paloma - Peeling myjący wygładzająco-nawilżający macadamia
Pięknie pachniał, ale drobinki ścierające były bardzo słabiutkie.
- Balea - Żel pod prysznic mandarynka
Jak każdy kosmetyk tej marki żel pachniał obłędnie
- Synergen - Żel pod prysznic Soft Shower Fashion
Żel kupiony za grosze (2,99 lub 3,99zł) w CnD.
Pachniał niesamowicie, jak słodkie landrynki.
 - Isana - Zimowy żel pod prysznic z ekstraktem z wanilii.
Żel pochodzi z edycji limitowanej, a szkoda.
- Perfecta - Wygładzające masło do ciała lody melba
Bardzo je lubiłam.
Przeczytać możecie o nim w tym wpisie.
 
 
 
- Balea - Odżywka do włosów figi i perła
- Balea - Truskawkowy szampon do włosów
- Yves Rocher - Rumiankowy żel do mycia twarzy



- Eveline - Ultradelikatny krem do depilacji
- Essence - Krem do rąk wiśnia i kokos
Krem pochodzi z edycji limitowanej.
Zapach bardzo przyjemny, z przewagą wiśni.
- SheFoot - Krem na pękające pięty
Recenzja w tej notce.
- SheFoot - Serum ultra regeneracyjne



- Essence - Bibułki matujące
- Ziaja - Krem nawilżający 30+
- Ziaja - Szampon i maska intensywne wygładzanie
- Malwa - Przeciwzmarszczkowa i oczyszczająco-normalizująca maseczka





Jak Wasze zużycia kosmetyków?
Zima sprzyja zużywaniu czy bardziej kupowaniu?
 
 
 
 
 

niedziela, 18 stycznia 2015

Skończone...



Jesienno-zimowe denkowanie


Dziś krótkie rozliczenie pustych opakowań. Denkowałam je 3 miesiące (październik, listopad, grudzień). Nie osiągnęłam imponującego wyniku pustaków, ale mimo to, jestem zadowolona. Całe szczęście zużywam więcej niż kupuję. 
Zapraszam na relację zdjęciową moich "osiągnięć" ;)










- Cien - Żel pod prysznic z olejkiem z paczuli
- Isana - Żel pod prysznic Bryza morska (edycja limitowana)
Przeczytać o nim możecie tutaj
Limitowane żele tej firmy kuszą mnie ogromnie szatą graficzną.
Wczoraj kupiłam dwa nowe (wpis zakupowy niedługo).
- Facelle - Płyn do higieny intymnej
- Joanna - Krem do depilacji nóg
- Eveline - Ultradelikatny nawilżający krem do depilacji 2x
- Velvetic - Ekspresowy krem do depilacji
Krem pachniał przepięknie :)







- Balea - Odżywka do włosów mango i aloes
- Joanna - Szampon wygładzający
- Love2Mix Organic - Regenerujący szampon z efektem laminowania
Moje włosy ogromnie go polubiły
- Olej lniany







- Lirene - Odżywcze przeciwzmarszczkowe mleczko do demakijażu
- Lagenko - Kolagenowy żel do mycia
Świetnie oczyszczał twarz, próbka była ogromnie wydajna.







- Ziaja, Rival de Loop - Maseczki do twarzy
- SheFoot - Krem odżywczy do stóp (próbki 5x)
- Ziaja - Krem nawilżający liście manuka
- Wibo - Bibułki matujące
- Lilibe - Płatki kosmetyczne
- Ferity - Zmywacz do paznokci w płatkach
Ogromnie polubiłam zmywać lakier płatkami
- Bell - Fluid dopasowujący się do skóry
- Miraculum - Krem zwężający pory
Nie zdołałam go skończyć przed upływem daty ważności 
- Laura Conti - Kompleksowy preparat do odbudowy paznokci
Efekty po jego stosowaniu pokazywałam tutaj
- Uroda - Pomadka pielęgnacyjno-ochronna (4x)
Mój absolutny hicior :)




Znacie te kosmetyki?
Sprzyja Wam zima w denkowaniu?


 
 
 
 
 
 
 

środa, 16 lipca 2014

Peelingujemy stópki



Peeling naturalny
SHEFOOT - LABORATORIES -



Peeling naturalny SHEFOOT - LABORATORIES - miałam okazje poznać dzięki Wakacyjnemu spotkaniu blogerek, 
 które miało miejsce w Chełmie 14.06.2014r. O spotkaniu można poczytać tu i tu. Jednym z wielu upominków od sponsorów
był właśnie zestaw kosmetyków do stóp tej firmy. Zapraszam na wpis o pierwszym z nich, czyli o Peelingu naturalnym. 





Opis produktu:
Tylko naturalne składniki ścieralne z:
- pestek oliwek
- łupin orzecha włoskiego
- łupin orzechów macadamia

Peeling z naturalnymi składnikami peelingującymi zmiękcza i usuwa twardy naskórek, pozostawiając stopy gładkie i miękkie 
już po pierwszym zastosowaniu. Formuła dodatkowo wzbogacona o D-Panthenol i glicerynę aby zapewnić skórze pielęgnację 
i odżywianie.



Skład:
Aqua, Acrylates/Steareth-20 Methacrylate Crosspolymer, Sodium Laureth Sulfate, Juglans Regia Shell Powder, Urea, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Olea Europea Seed Powder, Macadamia Ternifolia Seedcake, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Hydroxide, DMDM Hydantoin, Panthenol, Parfum, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.


 
Działanie/Opinia: Firmy SHEFOOT - LABORATORIES- nie miałam okazji poznać wcześniej. Jest to mój pierwszy kontakt
z kosmetykami tej firmy. I debiut ten zaliczam do bardzo udanych. Peelingi to jedne z moich ulubionych kosmetyków pielęgnacyjnych. Mogłabym stosować je codziennie, ale wiem, że nie jest to wskazane. Peelingowanie stóp stało się już moim rytuałem. Uwielbiam to robić. W łazience zawsze mam co najmniej dwa tego typu kosmetyki, nie wspominając o zapasach ;) Peeling naturalny SHEEFOOT bardzo polubiłam i żałuje ogromnie, że jest już na wykończeniu. Ma on wszystko to, czego oczekuję od peelingów. Na początku urzeka bardzo miłym i przyjemnym dla nosa zapachem, który jeszcze jakiś czas wyczuwalny
jest na skórze. Można zaliczyć go do peelingów średnio zdzierających, ale dla moich stóp jest w sam raz. Pozostawia stopy wygładzone, miękkie i delikatne. Nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała go również na skórze całego ciała. Nie podrażnił jej,
ani nic złego jej nie zrobił. Za to bardzo przyjemnie ją wygładził.






Opakowanie: Peeling znajduje się w opakowaniu typowym dla tego typu produktów. Jest to stojąca na zamknięciu tuba,
okrągła i węższa u dołu, a szersza i płaska u góry. Całość sprawia bardzo eleganckie wrażenie dzięki biało-fioletowej kolorystyce. Dodatkowo tuba znajduje się w kartoniku. Na obu znajdują się wszelkie niezbędne informacje o produkcie - opis, sposób użycia, skład, pojemność, dane producenta i data ważności. Do peelingu dołączona jest ulotka informacyjna o firmie oraz o produktach.

Zapach: Bardzo przyjemny, delikatny i nienachalny. Nie ma w nim nic sztucznego czy chemicznego. Pod prysznicem
i potem na skórze wyczuwalny jeszcze przez jakiś czas.

Konsystencja: Peeling jest średnio gęsty, w kolorze bliżej nieokreślonym, coś jak połączenie pomarańczu z brązem.
W masie zanurzone są różnej wielkości drobinki ścierające w czarnym i jasnym kolorze.








Pojemność: 100ml
Cena: ok. 20zł
Dostępność: Hebe, InterMarche, Dayli, Super-Pharm, Drogeria Natura, Spa Medica.



Więcej informacji o produktach firmy można znaleźć na stronie: