Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bell. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bell. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 18 stycznia 2015

Skończone...



Jesienno-zimowe denkowanie


Dziś krótkie rozliczenie pustych opakowań. Denkowałam je 3 miesiące (październik, listopad, grudzień). Nie osiągnęłam imponującego wyniku pustaków, ale mimo to, jestem zadowolona. Całe szczęście zużywam więcej niż kupuję. 
Zapraszam na relację zdjęciową moich "osiągnięć" ;)










- Cien - Żel pod prysznic z olejkiem z paczuli
- Isana - Żel pod prysznic Bryza morska (edycja limitowana)
Przeczytać o nim możecie tutaj
Limitowane żele tej firmy kuszą mnie ogromnie szatą graficzną.
Wczoraj kupiłam dwa nowe (wpis zakupowy niedługo).
- Facelle - Płyn do higieny intymnej
- Joanna - Krem do depilacji nóg
- Eveline - Ultradelikatny nawilżający krem do depilacji 2x
- Velvetic - Ekspresowy krem do depilacji
Krem pachniał przepięknie :)







- Balea - Odżywka do włosów mango i aloes
- Joanna - Szampon wygładzający
- Love2Mix Organic - Regenerujący szampon z efektem laminowania
Moje włosy ogromnie go polubiły
- Olej lniany







- Lirene - Odżywcze przeciwzmarszczkowe mleczko do demakijażu
- Lagenko - Kolagenowy żel do mycia
Świetnie oczyszczał twarz, próbka była ogromnie wydajna.







- Ziaja, Rival de Loop - Maseczki do twarzy
- SheFoot - Krem odżywczy do stóp (próbki 5x)
- Ziaja - Krem nawilżający liście manuka
- Wibo - Bibułki matujące
- Lilibe - Płatki kosmetyczne
- Ferity - Zmywacz do paznokci w płatkach
Ogromnie polubiłam zmywać lakier płatkami
- Bell - Fluid dopasowujący się do skóry
- Miraculum - Krem zwężający pory
Nie zdołałam go skończyć przed upływem daty ważności 
- Laura Conti - Kompleksowy preparat do odbudowy paznokci
Efekty po jego stosowaniu pokazywałam tutaj
- Uroda - Pomadka pielęgnacyjno-ochronna (4x)
Mój absolutny hicior :)




Znacie te kosmetyki?
Sprzyja Wam zima w denkowaniu?


 
 
 
 
 
 
 

piątek, 11 kwietnia 2014

I kolejne zapasy...



Zakupowy marzec



Na początku miesiaca wydawało mi się, że marzec nie będzie obfitował aż tak w zakupy kosmetyczne. Sama nie wiem, 
kiedy to wszystko wpadło do moich wirtualnych koszyków. No nic, stało się i już. Rozpaczać nie będę ;) Liczę na to, że kwiecień będzie już dożo skromniejszy. Ale o tym przekonamy się za jakiś czas. Póki co, zapraszam na wpis o marcowych 
zakupach i wygranej.




- Balea - Odżywka do włosów mango i aloes
- Balea - Szampon do włosów mango i aloes
- Balea - Kremowy żel pod prysznic, mandarynka
- Balea - Żel pod prysznic Diamententraum (edycja limitowana)
- Balea - Mydło w płynie Diamententraum (edycja limitowana).
 
Wszystkie kosmetyki mają piękne zapachy. Nie mogę się już doczekać pierwszych użyć. 
Za pomoc w ich zakupie dziękuję miłej duszyczce i jej mężowi oraz mojej siostrze za ich przywiezienie.




 
- Dabur - Olej musztardowy
- KTC - Woda różana
- Love2Mix Organic - Regenerujący szampon z efektem laminowania
- Bell - Tusz do rzęs push up
- Joanna - Kawowy peeling myjący (prezent od siostry)
- The Body Shop - Krem do rąk z wit. E
 
 
 
 
 
- Tokalon, Balea, Marrionaud, Avon - Maseczki peel off
(Oddała mi je siostra, gdyż mają składnik podrażniający jej skórę)
- Marion - Krystaliczne płatki na okolice ust
(Prezent od siostry będący efektem mojego marudzenia na pogłębiającą się w ostatnim czasie  zmarszczkę mimiczną)
- Wibo - Bibułki matujące
(W końcu udało mi się je dostać, a już myślałam, że jest to produkt-widmo)
 
 
 
 
- Bania Agafii - Maska - balsam do włosów - stałoałtajska. Intensywna regeneracja.
Maska ta to wygrana w konkursie u Sariny 
Aktualnie używanej przeze mnie "wężowej" maski Lorys zostałona jedno użycie, więc w najbliższym czasie będę mogła poznać działanie tego rosyjskiego cudeńka. Mam nadzieję, że moim włosom bardzo przypadnie do gustu.
 
 
 
 
 
A jakie rzeczy Wy ostatnio kupiliście?
A może coś wygraliście?
 
 
 
 
  



piątek, 17 stycznia 2014

Pierwsze zakupy w nowym roku



Zakupy styczniowe...


Trochę mnie poniosło zakupowo w pierwszych dniach stycznia. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że część z tych kosmetyków jest potrzebna niemal na już (mgiełka ochronna, emulsja do higieny intymnej, olejek, mleczko do demakijażu). Pozostałe (głównie z Rossmanna) były w naprawdę korzystnych cenach w promocji Cena na Do Widzenia. Jak tu nie kupić odżywki Garnier czy szamponu Joanny za 2,29zł? Zakupy poczyniłam w Drogerii Natura, Rossmannie i aptece. Jeśli jesteście ciekawi moich nowych nabytków, zapraszam na dalszą część wpisu.




Marion - Termoochrona, mgiełka chroniąca włosy przed działaniem wysokiej temperatury
Cleanic - Mleczna emulsja do higieny intymnej
Bell - Krem BB
AlterMedica - Olejek pichtowy






 Pantene - Krem wygładzający puszące się włosy
Schwarzkopf - Odżywka do włosów
Garnier - Odżywka do włosów
Joanna - Szampon wygładzający jedwab
Alterra - Szampon ochrona koloru
Lirene - Mleczko do demakijażu
Ziaja - Maseczka nawilżająca
Rival de Loop - Maseczka mleczno-miodowa
Lirene - Antycellulitowa maska do ciała




A Wy szaleliście na promocjach?
Co kupiliście?



Zapraszam również na fanpage bloga







sobota, 27 lipca 2013

Lakierowo w pudełkowie



A lakiery mam takie...


Dopóki lakiery nie wylądowały w jednym miejscu, wydawało mi się, że mam ich nawet sporo. Jednak pudełko po męskich butach o rozmiarze 42 rozwiało to. Wszystkie lakiery zajmują tylko pół pudełka. Od jakiegoś czasu szukam jakiegoś innego mieszkanka dla nich, ale zarówno w Leroy Merlin, jak i w Empiku nie udało mi się nic odpowiedniego znaleźć. Trzeba rozglądać się dalej. A póki co, zapraszam do zerknięcia na moją skromną kolekcję.
Tak wygląda całość:



Rzut oka na kolory:


Golden Rose - Paris nr 24
Maybelline - Colorama nr 06
Eveline - Colour Instant nr 570
Astor - Fruity Scent nr 085
Sensique - Strong&Trendy Nails nr 106
Avon - Nailwear pro+ nr Y131
Essence - Colour&Go nr 25



Miss Sporty - nr 452
Lemax - nr 32
Essence - Fruity nr 32



Golden Rose - Paris nr 69
Coral Prosilk - nr 133
Golden Rose - Classics Glamour nr 112
Essence - Colour&Go nr 44 Modern Romance
Essence - Nude Glam nr 03 Cookies&cream



Golden Rose - Jolly Jewels nr 120
Bell - Air Flow nr 57
Miss Sporty - nr 344
Golden Rose - Paris nr 206
Essence - Colour&Go nr 42 Dress For A Moment



Essence - Colour&Go nr 55 Let's Get Lost
Miss Sporty - nr 456
Wibo - Express growth nr 353
Bell - Air Flow nr 701
Golden Rose - Classics nr 209



Bell - Air Flow nr 2
Golden Rose - Miss Selene nr 152
Golden Rose - Paris nr 236
Pierre Rene - Top Flex nr 226 Mint



Golden Rose - Paris nr 71
Maybelline - nr 140



I wspomagacze:

 
Lemax - oliwka do skórek
Mariza - odżywka do paznokci słabych i rozdwajających się z keratyną
Catrice - pierwsza pomoc dla słabych paznokci
Pierre Rene - preparat wzmacniający i wygładzający paznokcie
Essie - lakier nawierzchniowy zapobiegający odpryskiwaniu i przedłużający trwałość lakieru



Ot i cała moja "kolekcja". Jak widać, przeważają w niej wszelkie odcienie różu, aczkolwiek dopiero teraz zdziwił mnie brak chociaż jednej buteleczki lakieru w kolorze czerwonym. Patrząc na ilość, mogę spokojnie udać się na zakupy w celu dorzucenia kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu sztuk ;)




Macie któryś z pokazanych lakierów?
Jakie kolory przeważają w Waszej kolekcji?


 

czwartek, 4 lipca 2013

Wszystko w jednym



Zakupy, prezenty, przesyłki/wygrane



Dawno nie było u mnie wpisu chwalipięckiego. Nadrabiam zaległości w tym względzie i pokazuję wszystko, co do mnie dotarło w ostatnim czasie.

ZAKUPY:

Oj było tego, było. Pobyt u rodziców sprzyjał odwiedzaniu drogerii i sklepów kosmetycznych z siostrą. Pojawiło się kilka zakupów z mojej wishlisty. Zobaczcie, co nowego gości u mnie na półkach w łazience:


 1. Ziaja - Szampon i Odżywka Intensywne Wygładzanie
Kupione w aptece.




 2. Farmona - Masło do ciała, liczi i rambutan
3. Farmona - Kremowy peeling myjący, granat i pitaja
4. Farmona - Peeling do ciała, jeżyna i malina
Peelingi kupione w niewielkiej drogerii, masło w Rossmannie.




W ostatniej gazetce promocyjnej Rossmanna była oferta Farmony - przy zakupie Masła do ciała za 9,99zł mały peeling Farmony gratis. Do Rossa wybrałam się pierwszego dnia obowiązującej promocji w okolicach godz. 13:00. Złapałam dwa masła i zadowolona leciałam do kasy po odbiór peelingów. A tu zonk. Peelingi "nie dojechały". W zamian dostałam dwa gratisy widoczne na zdjęciu. Dodam, że te gratisy były dodawane do innych produktów promocyjnych z tej gazetki. I one jakoś mogły "dojechać" :/ Jestem delikatnie mówiąc zniesmaczona sytuacją.
Gratisy:
5. Lirene - Witaminowy żel pod prysznic, zapach jaśminu
6. AA - Odżywczo-wygładzający krem do stóp, herbaciana róża




Zakupy z gazetki promocyjnej Biedronki:
7. Bell - Lakier do paznokci Air Flow, nr 57
8. BeBeauty - Peeling do stóp złuszczający
9. BeBeauty - Balsam do stóp intensywnie nawilżający
10. Bielenda - Maseczka nawilżająco-regenerująca, awokado
11. Bielenda - Maseczka oczyszczająco-nawilżająca, ogórek i limonka
12. Bielenda - Serum i maseczka przeciwzmarszczkowa, karoten
13. Bielenda - Peeling i maseczka oczyszczająco-nawilżająca, granat




14. Avon - Żel pod prysznic, cytrus, mandarynka i grejfrut
15. Avon - Żel pod prysznic, granat i mango




Zakupy z różnych drogerii i sklepów:
16. Dax - Chusteczka samoopalająca
17. Ava - Chusteczki samoopalające
18. Montagne Jeunesse - Maseczka czekoladowa
19. Noni Care - Maseczki: regenerująca, nawilżająca, oczyszczająca
20. Celia - Maski do włosów głęboko nawilżające, algi, marakuja i proteiny soi
21. Aromanice - Peeling do ciała, mandarynka i mango. Kupiony za 2,99zł z Pepco. 
Ciekawi mnie ogromnie, czy ma jakiekolwiek właściwości zdzierające ;)
22. Uroda - Pomadka pielęgnacyjno-ochronna Melisa (zapas na jakiś czas)
23. Golden Rose - Lakier nr 120 z serii Jolly Jewels



PREZENTY:

Prezenty, czyli to, co kobiety lubią najbardziej (oprócz miliona innych rzeczy hihi). Mąż, przywiózł mi z Danii dwa kosmetyki - balsam do włosów i balsam do ciała. Kosmetyki należą do bezzapachowych, w wersji dla wrażliwców. Niemniej jednak na pewno je wykorzystam. Dziękuję bardzo :*






PRZESYŁKI/WYGRANE:

Pierwsza przesyłka to wygrana w rozdaniu na blogu lookgood-abcurody. Moja kolekcja zapasów łazienkowych wzbogaciła się o 10 nowych pozycji. Bardzo dziękuję Klaudii za przesyłkę takich oto wspaniałości: 





Dotarły i do mnie próbki kosmetyków marki Love Me Green 
Aby je otrzymać należało zarejestrować się na ich stronie, zamówić subskrypcję newslettera... i czekać na przesyłkę. Dzięki temu mogę poznać ich naturalne kosmetyki. 
Takie akcje mogłyby być częściej organizowane ;)





Podczas Majówkowej Rozdawajki na blogu Paczajki udało mi się odgadnąć ze zdjęcia przedstawiony fragment kosmetyku. Dzięki temu odgadnięty Zmywacz do paznokci Isany jest mój. Niestety rozminęłam się z przesyłką. Zmywacz dotarł do Rodziców, gdy ja wróciłam już do siebie. Ale to nic, u Rodziców również maluję, a co za tym idzie i zmywam, paznokcie. Cieszę się, że chociaż raz udało mi się trafić, co przedstawia zdjęcie. Akcja bardzo fajna i pomysłowa. Brawa dla Autorki za inwencję twórczą.



Całkiem niedawno zostałam wytypowana do przetestowania i opisania Balei antycellulitowego kremu do ciała. Testowania ogromnie nie mogę się doczekać. To mój drugi produkt z Balei. Oczywiście zapraszam na blog Autorki.





Jestem ogromnie ciekawa jak Wasze nowości oraz czy listonosz często Was odwiedza 
ze wszelkiego rodzaju paczkami i przesyłkami?