rury poznańskie

– Cukiernie się tym nie zajmują. Tradycja tych wypieków pochodzi ze wsi. Znają i pamiętają je ze swoich młodych lat nawet najstarsi poznaniacy. Wypieki te dostać było można przy okazji parafialnych odpustów, Bożego Ciała i Zielonych Świątek.
Zbigniew Piskorski

– Pamiętam rury ze swojego dzieciństwa, jak rodzice kupowali nam je na cmentarzu. Wtedy to były gładkie ciastka, niczym nie posypane. Tradycja przetrwała, bo poznaniacy wciąż kupują je swoim dzieciom, a przy okazji... sami się zajadają, bo przypomina im to dzieciństwo.
Julita Matera

Rury według źródła, to tradycyjny, regionalny wypiek kuchni poznańskiej. Rury poznańskie, mają kształt zrolowanego kwadratu o ząbkowanych krawędziach i najczęściej wypieka się z ciasta piernikowego na miodzie, czasami z dodatkami lub różnokolorowym lukrem. Zgodnie z tradycją sprzedawane są w oktawie Bożego Ciała lub przed cmentarzami na Wszystkich Świętych. Handel rurami jest często domeną okazjonalnych, niekoncesjonowanych sprzedawców, doraźnie trudniących się tą działalnością. Nie jest znana dokładna historia tego wypieku. Wiadomo, że istniały już w dwudziestoleciu międzywojennym, jednak w tamtym czasie były nazywane trąbami. 

300 g mąki pszennej
80 ml wody
30 g cukru
10 g cukru z wanilią
100 g miodu
10 g amoniaku
szczypta soli
1 żółtko

W rondelku rozpuścić miód, dodać cukry i całość skarmelizować, a następnie ostudzić. W misce w wodzie rozpuścić amoniak, dodać mąkę, sól i zagnieść ciasto. Do ciasta dodać mieszaninę cukru z miodem i zagnieść, ciasto zawinąć w folię i odłożyć na 30 minut. Po tym czasie na posypanym mąką blacie ciasto cienko rozwałkować i a następnie pokroić na kwadraty o boku 10 centymetrów. Ciastka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch posmarować rozbełtanym żółtkiem. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180° C i piec ciastka około 10 minut. Gorące ciastka układać na wałku lub butelce, aby nadać im kształt dachówki.

pan dei morti

Pan dei morti, to typowy deser z północnych Włoch, który jest przygotowywany w Lombardii, szczególnie w Mediolanie i Toskanii, i spożywany w nocy między 1 a 2 listopada, z okazji Święta Zmarłych. Tradycja przygotowywania chlebka zmarłych pochodzi ze starożytnej Grecji, gdzie były pieczone z wody, mąki i rodzynek, na cześć bogini Demetry, aby zapewnić dobre zbiory. Te czarne jak ziemia ciastka, o owalnym kształcie, oprószone cukrem pudrem, który wygląda na nich jak śnieg, są pyszne. Podstawowy przepis zawiera białka, toskańskie wino, rozdrobnione herbatniki, migdały, kakao, suszone lub kandyzowane owoce i przyprawy. Użycie innych popularnych ciastek do wykonania pan dei morti symbolizuje przemianę starego w nowe, kontynuację życia, a suszone owoce były składane jako dary dla dusz osób zmarłych, orzeszki pini natomiast, mają symbolizować kości ludzi, którzy odeszli. Ciasteczka o makaronikowatym wnętrzu, upieczone na podstawie tego przepisu doskonale smakują z kieliszkiem wina.

75 g ciastek amaretti

175 g biszkoptów 

65 g migdałów

65 g orzeszków pini

60 g suszonych fig

60 g rodzynków

125 g mąki pszennej

150 g cukru 

1 łyżeczka proszku do pieczenia

30 g kakao

1/2 łyżeczki cynamonu

1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej

3 białka

50 ml toskańskiego wina deserowego 

cukier puder

W miseczce zalać rodzynki winem, odstawić do nasączenia. Do miski włożyć zmielone migdały, biszkopty oraz ciastka, dodać drobno posiekane figi, nasączone rodzynki, dodać mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia, cukier, kakao, cynamon, gałkę muszkatołową i zrumienione na suchej patelni orzeszki piniowe. Dodać białka, a następnie wino i wymieszać do połączenia i otrzymania klejącej, ciemnej masy. Ciasto uformować w podłużny bochenek, lekko podsypując mąką. Bochenek pokroić na centymetrowe kromki z których uformować owalne i podłużne ciastko kształtem przypominające migdała. Ciastka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 160º C i piec ciastka przez około 20 minut. Po wystudzeniu ciastka oprószyć cukrem pudrem.