Świetna, letnia sałatka z ziarnami quinoa i boćwiną, doskonale smakuje gdy się ją poda do pieczonej piersi z kurczaka czy też z grillowanym serem halloumi czy też tofu. Sałatkę można wzbogacić fetą czy też aromatycznymi pomidorami. Przepis na sałatkę pochodzi z bloga Bea w Kuchni.
150 g ziaren quinoa
400 g zielonych części liści boćwiny
2 cebule dymki
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżeczki miodu
2 łyżki oleju sezamowego
3 ząbki czosnku
skórka i sok z 1 cytryny
garść orzechów
Ziarna quinoa starannie wypłukać pod bieżącą wodą, a następnie zagotować w podwójnej ilości wody, posolić i gotować około 7 minut, a następnie pozostawić na kilka minut pod przykryciem do napęcznienia. Liście boćwiny umyć i poszatkować. Sos sojowy wymieszać w miseczce z miodem i otartą skórką z cytryny. Rozgrzać olej na głębokiej patelni, dodać posiekany czosnek i cebulkę bez szczypioru i poddusić nie dopuszczając do zrumienienia. Następnie dodać boćwinę oraz sos sojowy i dusić warzywa regularnie mieszając do miękkości. Na koniec doprawić do smaku sokiem z cytryny. Szczypior umyć i poszatkować. Orzechy zrumienić na suchej patelni i rozdrobnić na średniej wielkości kawałki. Warzywa wymieszać z przestudzonymi ziarnami quinoa, orzechami, szczypiorem i doprawić do smaku.
O mniam! :)
OdpowiedzUsuńAurora :)
UsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńTak z rana sobie myślę,ze zrobię taką sałatkę...
Amber, to bardzo dobry pomysł :) Pozdrawiam
UsuńZjadłabym z wielką przyjemnością!
OdpowiedzUsuńMagda, a udało Ci się kupić boćwinę? Pozdrawiam
UsuńAleż smakowicie to wygląda! Super sałatka :)
OdpowiedzUsuńMajana, bardzo polecam, jest świetna :)
UsuńPychotka:)
OdpowiedzUsuńAniu, zgadzam się, żałuję, że dopiero w tym roku posadziłyśmy boćwinę. Pozdrawiam
Usuń