Śnieg za oknem? Ugotujcie curry! Syci, rozgrzewa, roztacza aromat trawy cytrynowej, kokosu i orientalnych przypraw. Curry w zimowej porze jest najlepsze - sprawia, że od razu w środku robi się cieplej, a na twarzach pojawiają się uśmiechy.
To curry jest też dobrą wymówką, żeby namoczyć większą ilość ciecierzycy i zrobić falafelki lub hummus... więc do dzieła ;)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciecierzyca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciecierzyca. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 12 stycznia 2016
środa, 4 stycznia 2012
Pieczone kotleciki z ciecierzycy
Sobremesa AMJ uspokaja i wprowadza w dobry nastrój po intensywnym dniu. Tanecznym krokiem wchodzę do kuchni i myślę na co mam ochotę. Coś ciepłego, coś szybkiego. Jajka w kokilkach? Może następnym razem. Makaron z pesto? Bazylię postawiłam za blisko kaloryfera - po powrocie z pracy mogłam ją rozetrzeć na proszek. W podręcznej spiżarni puszkę pomidorów pelati ważę w dłoniach z puszką ciecierzycy. Może kotleciki z ciecierzycy? Jogurtowo-czosnkowy sos ze szczypiorem, zblanszowana cukinia z odrobiną oliwy i solą oraz najprostsza sałatka z pomidorów i papryki z kilkoma kroplami octu balsamicznego, oliwą, solą i pieprzem posłużą mi za dodatki. Piekarnik roztacza przyjemne ciepło. To będzie pyszna kolacja.
SKŁADNIKI:
(2 porcje)
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik rozgrzać do temp. 170 stopni C.
Ciecierzycę osączyć z zalewy. Rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem - masa nie musi być idealnie gładka. Dodać jajko, starty ząbek czosnku, drobno posiekaną cebulkę, kumin, sól, pieprz i oliwę. Wymieszać wszystko i jeśli konsystencja wydaje się zbyt rzadka dodać pół łyżki bułki tartej.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia łyżką uformować burgery (z puszki ciecierzycy wyszło 6 średnich kotletów). Piec ok. 20 min (grzanie góra-dół). Jeśli chcemy je trochę przypiec można je jeszcze zostawić w piekarniku przez 5 min, trochę podkręcić temp. i dodać opcję grill.
Sos: wymieszać cztery łyżki jogurtu naturalnego z łyżką posiekanego szczypioru, małym posiekanym ząbkiem czosnku, szczyptą soli, cukru i pieprzu.
Sałatka: pokroić 1 pomidora i pół papryki, dodać posiekany szczypior, pół łyżki oliwy, kilka kropel octu balsamicznego, szczyptę soli i pieprzu.
Blanszowana cukinia: pokroić cukinię w cienkie, podłużne plastry i zanurzyć je na kilka chwil we wrzącej wodzie. Wyjąć, ostudzić, osolić i pokropić oliwą.
Takie kotleciki można oczywiście włożyć w bułkę, dodać sałatę, ogórka, trochę sosu curry - i wegetariański burger gotowy.
SKŁADNIKI:
(2 porcje)
- puszka ciecierzycy
- jedno jajko
- ząbek czosnku
- 1 mała cebulka
- duża szczypta soli
- szczypta białego pieprzu
- łyżeczka kuminu
- pół łyżki oliwy
- pół łyżki bułki tartej
do podania - zblanszowana cukinia z oliwą
- sałatka z pomidorów i papryki
- sos jogurtowo-czosnkowy ze szczypiorem
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik rozgrzać do temp. 170 stopni C.
Ciecierzycę osączyć z zalewy. Rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem - masa nie musi być idealnie gładka. Dodać jajko, starty ząbek czosnku, drobno posiekaną cebulkę, kumin, sól, pieprz i oliwę. Wymieszać wszystko i jeśli konsystencja wydaje się zbyt rzadka dodać pół łyżki bułki tartej.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia łyżką uformować burgery (z puszki ciecierzycy wyszło 6 średnich kotletów). Piec ok. 20 min (grzanie góra-dół). Jeśli chcemy je trochę przypiec można je jeszcze zostawić w piekarniku przez 5 min, trochę podkręcić temp. i dodać opcję grill.
Sos: wymieszać cztery łyżki jogurtu naturalnego z łyżką posiekanego szczypioru, małym posiekanym ząbkiem czosnku, szczyptą soli, cukru i pieprzu.
Sałatka: pokroić 1 pomidora i pół papryki, dodać posiekany szczypior, pół łyżki oliwy, kilka kropel octu balsamicznego, szczyptę soli i pieprzu.
Blanszowana cukinia: pokroić cukinię w cienkie, podłużne plastry i zanurzyć je na kilka chwil we wrzącej wodzie. Wyjąć, ostudzić, osolić i pokropić oliwą.
Takie kotleciki można oczywiście włożyć w bułkę, dodać sałatę, ogórka, trochę sosu curry - i wegetariański burger gotowy.
Anna Maria Jopek, Rua Dos Remedios w głośnikach:
sobota, 8 stycznia 2011
Sałatka ze śledziem, buraczkiem i cieciorką
SKŁADNIKI:

- 2 upieczone lub ugotowane średnie buraczki
- 1/2 puszka ciecierzycy konserwowej
- 2 ogórki kiszone
- 1 biała cebula
- 2 filety śledziowe a'la matijas
- 2 jaja ugotowane na twardo
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 2 czubate łyżki majonezu
- 1/2 kubeczka jogurtu naturalnego bez cukru
- 2 łyżeczki musztardy francuskiej z czerwonym winem Kamis
- sól, pieprz do smaku
- sok z cytryny
Wymieszać majonez z jogurtem i musztardą, doprawić solą i pieprzem. Ciecierzycę osączyć z zalewy. Wszystkie warzywa pokroić w kostkę i umieścić osobno na miseczkach. Pokrojone buraczki doprawić solą, pieprzem i skropić cytryną. Śledzia opłukać zimną wodą (ewentualnie wymoczyć wcześniej w mleku) i przekroić wzdłuż na pół, a potem w kawałki, po skosie - najlepiej na czystej desce i innym nożem, by nie nabrały buraczanego koloru ;) Układać warstwowo w przezroczystej misce lub pucharkach. Można też wszystko wymieszać, ale warstwy wyglądają ciekawiej i estetycznie. Na samym spodzie umieścić buraczki, potem kolejno: cieciorkę, warstwę sosu, śledzie, cebulkę, ogórka, jajka, koperek i resztę sosu. Można udekorować musztardą i gałązką koperku.
Smacznego!
Smacznego!
środa, 17 listopada 2010
Jesienna potrawka kurczakowo-warzywna
SKŁADNIKI:
- 6 podudzi kurczaka (pałki)
- bulion (może być z kostki)
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 3 ziemniaki
- 2 marchewki
- kawałek białej części pora
- mały kawałek selera
- 3 łodygi selera naciowego (+ nać)
- natka pietruszki
- 100 g ciecierzycy
- 4 listki laurowe
- 4 kulki ziela angielskiego
- 1 duża cebula czerwona
- 4 ząbki czosnku
- sos sojowy
- sos sojowo-grzybowy Tao Tao
- 2 łyżki koncentratu
- pieprz
- kurkuma
- curry
Zaczynamy od ciecierzycy - należy ją namoczyć na dobę w zimnej wodzie. Następnego dnia wodę odlać, przełożyć cieciorkę do garnku, dodać dwa listki laurowe, 2 kulki ziela angielskiego, kawałek łodygi selera i ziemniaka. Zalać dużą ilością wody. Gotować ok. 1.5 godziny. Nie solić. W czasie gotowania ciecierzycy (po około 40 minutach) można przygotować resztę. Podudzia opłukać i usunąć z nich skórę, włożyć do garnka. Zalać bulionem, zagotować. Bulionu ma być tyle, by przykrywał warzywa i mięso, lecz nie ma to być zupa. Gdy wody będzie ubywać, można podlewać, by utrzymać poziom. Dodać dwa listki i ziele angielskie oraz pokrojone grubo: seler, por, marchew, seler naciowy i trochę naci, pokrojoną grubo cebulę i ząbki czosnku pokrojone w plasterki lub zmiażdżone dłonią. Dusić ok. 20 minut. Dodać pokrojone również grubo ziemniaki. Gotować ok. 10 minut. Ciecierzyca powinna być już dobra, więc należy odlać wodę od gotowania i dodać do garnka z mięsem i warzywami. Na koniec dodać pomidory z zalewą, przecier pomidorowy, dusić do odparowania nadmiaru płynu. Doprawić do smaku dużą ilością sosu sojowego, łyżka sosu sojowo-grzybowego, kurkumą, curry i pieprzem. Podawać z bułką i pokrojonymi ziołami - nacią selera i pietruszki. Indywidualnie na talerzu, wedle gustu można jeszcze skropić sosem sojowym i posypać pieprzem :) Pyszne rozgrzewające danie na chłodne, jesienne dni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)